"Próbowałam stworzyć takie sytuacje, w których ja sama bym się przestraszyła". Spotkanie z Agatą Czykierdą-Grabowską

 

O tym, dlaczego nie była to łatwa do napisania książka, o efekcie motyla, o tym, czym jest dobry moment w pisaniu, o nieprzepracowanych traumach i o zapachu, który towarzyszy nam całe życie z Agatą Czykierdą-Grabowską porozmawiałam w ramach cyklu spotkań Legimi #PrologLive. Jeśli nie oglądaliście naszej rozmowy to dzisiaj możecie to zrobić 😀

Całe spotkanie obejrzycie na moim kanale na You Tube 👇

Pisanie "Zapachu świeżych trocin" było dla autorki psychodeliczne. Jeśli więc i wy chcecie poczuć taki klimat, zachęcam was do lektury tej książki 😀

3 komentarze:

  1. Ciekawy klimat... Będę miała ten tytuł na oku. PS A u mnie nowy post z cyklu "Własne drogi"! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozmowa o książce zdecydowanie zachęca do jej przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Agata Czykierda-Grabowska’s discussion on the complexities of writing “The Smell of Fresh Sawdust” sounds incredibly intriguing. The exploration of the butterfly effect, unprocessed traumas, and the personal significance of sensory details like smell can deeply enrich a narrative. It’s fascinating to hear how writing this book was a psychedelic experience for her, and I’m sure her insights offer a unique perspective on the creative process. If you haven’t yet, definitely check out the conversation and dive into the book for an immersive experience.

    I'm excited to share my latest blog post with you! I’d love for you to give it a read and share your thoughts. Thank you https://www.melodyjacob.com/2024/08/protected-by-grace-testimony-of-trust-and-gratitude.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger