Dworek na mojej półce
Anna kocha swój zawód, jednak współpraca z przełożoną układa się fatalnie. Bibliotekarka jest zmęczona i czuje się bezsilna. Dodatkowo wiszą nad nią groźba utraty domu i kłopoty ze spłatą kredytu, a spotkanie z bliskim niegdyś mężczyzną wprowadza zamęt do jej uporządkowanego życia. Wielka pasja do historii i kultury Południowego Podlasia pozwala Ance uciec od codziennych problemów. Pewnego dnia przypadkiem wchodzi w posiadanie pożółkłych stronic z 1919 roku. Kim była tajemnicza redaktorka Nora? Czy fascynacja regionem pokona w bibliotekarce lęk przed przyszłością? I co najważniejsze - czy uda się jej pozamykać bolesne rozdziały, by w końcu przestać się bać miłości?
W patronackiej recenzji "Dworku" napisałam, że ostatni tom cyklu "Sekrety Białej" zupełnie niespodziewanie przypomniał mi o piosence, którą po raz pierwszy usłyszałam dawno temu na starej płycie winylowej kupionej na pchlim targu. To utwór Anny German pt. "Człowieczy los", którego słowa idealnie wpisują się w przesłanie tej czterotomowej opowieści.
"Sekrety Białej" to jeden z lepszych cykli obyczajowo-historycznych, jakie udało mi się przeczytać w ostatnich latach.
Takie cykle obyczajowe to moja mama sobie bardzo upodobała, ale sama myślę, że też chętnie zatopiłabym się w takiej historii. Lubię jak akcja książki przenosi nas w dawne lata.
OdpowiedzUsuńWspaniała książka trafiła do Twojej biblioteczki.
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco, może w przyszłości trafi w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńpolecę kumpeli:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego cyklu, ale prezentuje sie jak warta uwagi obyczajówka :)
OdpowiedzUsuńCykl wydaje się ciekawy, więc na pewno jest fajną zdobyczą na czytelniczą półkę :)
OdpowiedzUsuńSuper, gratuluję kolejnego ciekawego nabytku!!
OdpowiedzUsuńOj ależ z chęcią bym przeczytała tą serię. Serdecznie gratuluję patronatu 🙂
OdpowiedzUsuń