Yaka – Pepetela
"Zawsze są dwie prawdy. Prawda oprawcy i prawda ofiary".
"Yaka" to powieść wyzwanie, zarówno pod względem układu narracyjnego, jak i samej nieco egzotycznej tematyki. I nie da się ukryć, że początkowo niełatwo jest "wgryźć się" w historię ukazaną na jej łamach, ale z każdą kolejną stroną, opowieść ta staje się niemal "nieodkładalna". Tym samym, Wydawnictwo GlowBook po raz kolejny poszerza horyzonty polskiego czytelnika.
Pepetela to Artur Carlos Maurício Pestana dos Santos, anglosaski pisarz i socjolog urodzony w 1941 r. nazywany kreatorem tożsamości narodowej współczesnej Angoli. W latach 1975-1982 był wiceministrem edukacji w niepodległym rządzie tego państwa. Autor jest laureatem wielu zagranicznych nagród literackich i odznaczeń, w tym otrzymanej w 1997 r. prestiżowej Nagrody Camõesa. "Yaka" została wydana po raz pierwszy w 1984 r.
Rok 1880. Óscar Semedo trafia do Afryki, a gdy mija dziesięć lat, rodzi mu się jedyny syn Alexandre. Rodzina zamieszkuje w Bengueli i właśnie tam chłopak spędza swoje dzieciństwo oraz dorasta pracując w sklepie. Mijają lata, Angolą targają wewnętrzne konflikty, a Alexandre obserwuje losy swoich dzieci i wnuków aż do 1975 r., kiedy państwo uzyskuje niepodległość.
"Yaka" to napisana z epickim rozmachem opowieść ukazująca trzy pokolenia rodziny Semedo. Opowieść obrazująca niemal sto lat, w czasie których Angola zmieniała się na różnych płaszczyznach, zarówno pod względem kulturowym, jak i tożsamościowym. Głównymi bohaterami tej książki są więc zarówno Alexandre oraz to mocno zróżnicowane etnicznie państwo. Obydwoje ściśle ze sobą koegzystują, co w konsekwencji tworzy wielopłaszczyznowy obraz tego miejsca na Czarnym Lądzie. Obraz egzotyczny, pozwalający nam lepiej zrozumieć zależności, jakie ukształtowały obecne pokolenia mieszkańców Angoli.
Pepetela kreśli losy rodziny Semedo, budując bogate tło historyczno-społeczne. Przeżywając wraz z bohaterem kolejne lata jego życia, autor dotyka dość głęboko takich tematów, jak niewolnictwo, rasizm, czy też powstania Afrykańczyków. Ta książka staje się także w pewnej mierze soczewką, przez którą widać wyraźnie, co ukształtowało społeczeństwo Angoli i jakim przemianom podlegało to państwo. Nieocenioną wydaje się w tej materii praca tłumacza Wojciecha Charchalisa, który dzięki licznym przypisom pozwala lepiej zrozumieć tekst, a w obszernym Posłowiu rozjaśnia niektóre historyczne zawiłości.
Egzotyczny tytuł powieści koreluje bezpośrednio z jej fabułą, w której Yaka będąca ważną mityczną statuetką dla rdzennych ludów Angoli, staje się towarzyszką życia głównego bohatera i jednocześnie jego sumieniem. Monologi Alexandre, jakie ten kieruje do Yaki stanowią niezwykle ważne momenty w całej tej historii, epatując odczuwalną symboliką. Mistyczną i tajemniczą więź protagonisty do tej statuetki trafnie oddaje zdanie: "Ty mówisz do mnie, Yaka, od osiemdziesięciu lat do mnie mówisz, tylko że ja ciebie nie rozumiem".
"Yaka" z pewnością nie jest książką dla każdego, ale każdy, kto podejmie się jej przeczytania, doceni kunszt pisarski Pepeteli, który pokazując losy rodziny na przełomie kilkudziesięciu lat, umiejętnie zarysował specyfikę historyczno-społeczną Angoli. Ta powieść pasjonuje, zatrważa i jednocześnie skłania do refleksji w temacie niewolnictwa. Także tego, rozumianego jako uzależnienie od własnych przyzwyczajeń i ograniczanie swojej wolności.
Myślę, że ta książka mogłaby mnie zaciekawić i poszerzyć moje horyzonty czytelnicze i nie tylko.
OdpowiedzUsuńJeszcze się zastanowię nad lekturą.
OdpowiedzUsuńBędę miała na oku tę książkę.
OdpowiedzUsuńpolecę dalej:)
OdpowiedzUsuńBrzmi dość wymagająco. Ale z drugiej strony nie da się cały czas czytać łatwych i przyjemnych książek.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie było to jedno z ciekawszych doznań ostatnio. Jeszcze chciałbym zobaczyć mural z Korą Jackowską, gdzie drzewo jest jej włosami, korona właściwie, zmienia się w ciągu roku odbiór całości.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Ja czuję się bardzo zaciekawiona tą propozycją. :)
OdpowiedzUsuńRaczej pozycja nie dla mnie. Nie przepadam za bardzo takimi kulturowo-historycznymi powieściami. Choć oczywiście szanuję czyjąś historię i kulturę.
OdpowiedzUsuńKusi mnie to wydanie.
OdpowiedzUsuń