OgarniamSię - planer książkoholika

 

Wydaje mi się, że czytając niemal całe życie i pracując w branży książkowej prawie trzynaście lat, w ogarnianiu tej płaszczyzny mojej codzienności jestem całkiem niezła. Mimo tego skusiłam się na wypróbowanie Planeru książkoholika od OgarniamSie.pl. Wraz z tym pięknym dziennikiem dotarły do mnie także inne przydatne książkowe dodatki, którymi jestem zachwycona 😀


Kocham kwiaty więc mój wybór okładki do Planera Książkoholika mógł być tylko jeden - Floral symmetry. Cały dziennik jest solidnie wykonany, a jego wkładka zawiera miejsce na 18 miesięcy notatek. Planer książkoholika to dziennik czytelnika, notes i kalendarz w jednym i jest w nim nawet miejsce na cytaty.

Moją uwagę zwrócił także Organizer OgarniamSię z ekoskóry w pięknym kolorze pudrowego różu. Materiał okładki – delikatny i miękki w dotyku – został dokładnie obszyty przy krawędziach. W środku oprócz podstawowego wkładu, znajdziecie także dodatkowy, tematyczny pod nazwą Mól książkowy. Długopis znajdujący się w zestawie dopełnia całości i aż chce się w nim pisać. 

Nie mogłam także oprzeć się pokusie zamówienia kolorowych pieczątek do planera. Dla mnie oczywiście książka, a dla dzieci gwiazdka i serduszko. W mojej paczce znalazł się również przepiękny worek bawełniany ze sznurkiem oraz naklejki "Book Lover". 

Jestem przekonana o tym, że Planer książkoholika i Organizer pomogą mi w codziennej pracy promotorki dobrych książek. Ważne jest dla mnie również to, że wszystkie produkty z OgarniamSie.pl tworzone są w duchu filozofii less waste, a cena zamówionych rzeczy jest adekwatna do ich wysokiej jakości 😀



Artykuł powstał w ramach współpracy z Ogarniamsie.pl

14 komentarzy:

  1. Taki planner książkoholikowi jest niezbędny, tym bardziej jeśli prowadzi bloga Instagrama lub inne social media książkowe.

    OdpowiedzUsuń
  2. oj i mnie by się przydało poplanerować :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny planer! Chętnie widziałabym go u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudeńko! Aż szkoda zapisywać w nim,taki idealny do patrzenia na niego 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się kilka lat temu wkręciłam w journaling, i w moim Bullet Journalu zawsze mam miejsce na książkowe listy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny planner :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ktoś miał bardzo trafiony pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna sprawa ten planer, a szczególnie fajnie, że jest w nim miejsce do zapisywania różnych cytatów :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kusiłaś, kusiłaś i też zamówiłam :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam kiedyś planer z OgarniamSię - bardzo fajna jakość, bardzo ładne i na plus, że można je dostosować do siebie. W moim przypadku to jednak była strata pieniędzy, bo często po kilku tygodniach przestaje korzystać z kalendarza. Przerzuciłam się na jakieś tanie kalendarze :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię oglądać takie rzeczy, ale wiem, że bym nie korzystała. Wolę zapisywać wszystko w telefonie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger