"Zawsze wolała czyny niż puste słowa". Fragment książki "Chata"
Zuzanna – przebojowa architektka – mieszka samotnie w Warszawie i korzysta z uroków miejskiego życia. Praca w biurze projektowym to spełnienie jej marzeń. Do czasu. Na przymusowy urlop wyjeżdża do Białej Podlaskiej. W rodzinnym domu chce podjąć życiowe decyzje i rozliczyć się z dzieciństwem naznaczonym nieobecnością matki. Nieoczekiwanie Zuza musi zająć się rozbiórką kolejarskiej chaty swojej babki Walerki, pełnej duchów dawnych pokoleń i dramatycznego echa bieżeństwa. Jakie sekrety przodków Zuzanny skrywa chałupa? Czy architektka otworzy serce na romantyczną miłość, która niesie szczęście, ale może też ranić? "Chata" to trzeci tom cyklu obyczajowo-historycznego "Sekrety Białej". Agnieszka Panasiuk porusza fascynujące, ale mało znane wydarzenia historyczne z okresu pierwszej wojny światowej, które dotknęły między innymi Podlasie. Odwołuje się do bieżeństwa, kiedy to kilka milionów ludzi uciekało przed frontem w głąb Rosji.
Nie znam tego cyklu, może nadrobię ;-) .
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji poznać tego cyklu, ale będę o nim pamiętać.
OdpowiedzUsuńMuszę mu się bliżej przyjrzeć :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam i przyznaję, że staram się powstrzymywać przed rozpoczynaniem nowych :) Ale może kiedyś.
OdpowiedzUsuńBrzmi nieźle
OdpowiedzUsuńNie znam tego cyklu, ale po fragmencie widać, że warto go poznać.
OdpowiedzUsuńPoprzednich tomów nie znam, ale fragment bardzo ciekawy🙂
OdpowiedzUsuńTyle pięknych książek na rynku wydawniczym, szkoda, że czasu tak mało.
OdpowiedzUsuń