Kaczawskie przełomy piórem Krzysztofa Gduli
Czy można malować słowem? Jeśli połączy się ze sobą szczyptę pomysłu, łyżkę wyobraźni i kilogram wewnętrznych przeżyć, taka sztuka może się udać. Słowem można bowiem wyrazić wiele – prawdziwą pasję, podziw, pragnienie, ale także złość i zdziwienie. Krzysztof Gdula z pewnością posiadł tę umiejętność, ukazaną już w "Sudeckich wędrówkach", a rozwiniętą w swoim drugim dziele, czyli książce "Góry Kaczawskie słowem malowane". Dzisiaj wraz z autorem chciałabym was zabrać właśnie w to piękne miejsce.
"Góry Kaczawskie słowem malowane" to zbiór ponad czterdziestu zapisków "zbieracza wrażeń", ukazujących Góry Kaczawskie. Autor od jesieni do wiosny wędruje po tym pięknym zakątku naszego kraju, odkrywając jego godne uwagi miejsca, zachwycając się cudami natury i kontemplując swoje wewnętrzne przeżycia.
Borowy Jar |
Zapraszam do przeczytania fragmentu wędrówki Krzysztofa Gduli po Górach Kaczawskich 👇
Całość tekstu wraz z pięknymi zdjęciami znajdziecie na blogu autora - Krzysztof Gdula, Góry Kaczawskie i Roztocze.
Polecam wam także poczytać inne teksty Krzysztofa Gduli:
Piękne są Góry Kaczawskie widziane oczami i malowane słowami Krzysztofa Gduli, podobnie jak piękny jest zbiór. autora pt. "Góry Kaczawskie słowem malowane". Warto się nim pozachwycać!
Fakt, warte uwagi, pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja.
OdpowiedzUsuńIdealny dla miłośników gór.
OdpowiedzUsuńMnie ten fragment całkowicie przekonuje do przeczytania całości.
OdpowiedzUsuńŁadnie to ujęłaś. Bardzo zachęcający fragment.
OdpowiedzUsuńOj tak, potrafi malować słowem.
OdpowiedzUsuńNa pewno autor potrafi pięknie opowiadać o tym regionie.
OdpowiedzUsuńbardzo zaciekawiła mnie ta książka
OdpowiedzUsuńBorowy Jar - aż zapatrzyłam sie na to zdjecie...
OdpowiedzUsuńdziękuję za możliwość przeczytania części ksiażki
Bardzo ciekawy fragment, trzeba przeczytać dalszy ciąg.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja czytelnicza. :)
OdpowiedzUsuń