Subiektywnie o książkach w obiektywie stycznia
W styczniu wypiłam dużo, dużo mocnej kawy i przeczytałam kilkanaście dobrych oraz bardzo dobrych książek. Sporo też porozmawiałam na spotkaniach online dla Legimi, które są dla mnie bardzo ważne, gdyż te godziny spędzone na gadaniu o książkach dają mi wiele przyjemności. To był dobry miesiąc, o czym świadczy ilość zdjęć, jaką dzisiaj dla was przygotowałam w moim fotograficznym podsumowaniu 😀
// Bez kawy ani rusz // Poczta książkowa // Czy można kochać wroga? // "Wbrew sobie" na mojej półce // Moja rekomendacja na okładce // Autograf do mojej kolekcji //
// "Niedokończony list", "Weź to serce" oraz "Kto zabił mamusię?", czyli moje patronaty medialne // Kawa i do pracy // O Elonie Musku //
// Piękna mini powieść // Autograf Ewy Pruchnik //
// Czytamy z Bellą wieczorową porą // Kalendarzowa niespodzianka od Dominiki z bloga Czerwona Filiżanka // Poczta książkowa //
// O fikcji i prawdzie // Dedykacja autorki //
// Zestaw książek Tomasza Rożka z Fundacji Nauka To Lubię // Autografy do mojej kolekcji //
// O tym, jak działa człowiek // I kolejny autograf //
// Pakowania ciąg dalszy // Uwielbiam zapach kawy // Nowa powieść Anny Sokalskiej // Poczta książkowa //
// Anglojęzyczne wydanie książki Ewy Pruchnik // Dedykacja autorki //
// Nowości od wydawnictw // Czytam non stop // Poczta książkowa // Kawowy poranek // Paczka od Gosi Bibliofilki // Pudła pełne moich książek czekają na transport //// Kolejna propozycja czytelnicza Marzeny Hryniszak // Autograf pisarki //
// Czarne okładki i autografy do mojej kolekcji //
// Akadamia bohaterów potrafi wciągnąć // Autograf Tomasza Rożka //
// Fascynująca wyprawa do Rio // Mój patronat medialny // Dedykacja autora //
// Wejście w głowę Johna Behringera okazało się sporym zaskoczeniem // Dedykacja autorki //
Ciężko mi uwierzyć, że pierwszy miesiąc nowego roku to już historia 😀 Jak wasz czytelniczy styczeń?
Świetnie widzieć, że książki zajmują w Twojej codzienności tyle ważnego miejsca :) U mnie początek roku ciężki mentalnie, ale książkowo kilka tytułów udało się poznać ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje Wiolu. Mnie się udało przeczytać kilka, pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje podsumowania. Gratuluję udanego miesiąca. Mój styczeń był trudny, ale trochę się udało przeczytać. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńGratuluję tak ciekawego stycznia. Muszę przyznać, że na podsumowanie miesiąca u Ciebie, trafiłam pierwszy raz (a zaglądam dość często, ze względu na Twoje polecajki i ciekawe współprace). Całkiem fajny pomysł na wpis! :)
OdpowiedzUsuńU mnie też było sporo ciekawych książek i wydarzeń, więc miesiąc styczeń przebiegł szybko, a tu już widać koniec lutego :)
OdpowiedzUsuńHooola,
OdpowiedzUsuńA mí también me da mucho placer hablar sobre libros.
Świetne podsumowanie, czytam „Poza nawiasem” i bardzo mi się podobała ta książka 😊
OdpowiedzUsuńbardzo lubię w obiektywie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńksiążkara pełną parą:D
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości!!
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości!
OdpowiedzUsuńPięknie przeżyłaś Styczeń.
OdpowiedzUsuńTyle książkowych nowości, można patrzeć i patrzeć:)
OdpowiedzUsuńJeśli nie czytałaś to polecam "Wszystkie drogi prowadzą do ciebie" Mariny Zapaty. Slow burn, w którym niby nic się nie dzieje, a jednak otula takim dobrym wyobrażeniem o miłości :) Do tego w tle przyroda Kolorado :)
OdpowiedzUsuńLubię te posty "w obiektywie", fajnie się ogląda fotograficzny przegląd miesiąca ;). Super, że Twoja biblioteczka wzbogaciła się o kolejne pozycje z autografami!
OdpowiedzUsuń