Wbrew sobie w mojej biblioteczce
"Wbrew sobie" rozpoczyna się w chwili, gdy cała Polska rozemocjonowana jest przełomowym odkryciem złóż gazu na Podkarpaciu. Daniel Nowak, dziennikarz pracujący jako freelancer, dostaje tajemniczy anonim. Szybko orientuje się, że w tej sprawie nie wszystko przebiega prawidłowo i rozpoczyna dziennikarskie śledztwo. Im jednak dalej się w nie zagłębia, tym więcej ludzi ginie w tajemniczych okolicznościach. Co gorsza, policja uznaje, że to Nowak stoi za tymi morderstwami. Niepokorna komisarz Krasnowolska rozpoczyna obławę na dziennikarza. Na domiar złego w grę włącza się rosyjska mafia, która odkrywa, że wiedza dziennikarza może jej poważnie zaszkodzić. Jej członkowie zamierzają zlikwidować go, jeszcze zanim trafi w ręce policji. W tej sytuacji, jedynym wyjściem dla Nowaka jest ucieczka. Musi też spróbować zebrać dowody oczyszczające jego dobre imię. Trwa niebezpieczny pościg, w którym dziennikarzowi cały czas po piętach depcze policja i gangsterzy. Od tego, kto wygra ten wyścig, zależy wiele istnień ludzkich i przyszłość kraju. Jednocześnie w tle rodzi się szaleńcza miłość, która w normalnych warunkach nie miałaby szans powodzenia…
W recenzji książki "Wbrew sobie" napisałam, że to dobry debiut, który wpisuje się w konwencję powieści sensacyjnej. Lektura na jeden wieczór, która zapewnia sporo wrażeń i nieco przemyśleń dotyczących patologii w szeroko pojętej branży energetycznej. Książka pokazująca w finale, że nigdy nie można ufać nikomu do końca.
Miłośnicy sensacyjnych klimatów z niezwykle wartką akcją osadzoną w naszej polskiej rzeczywistości, z pewnością będą usatysfakcjonowani lekturą książki "Wbrew sobie".
I kolejna z autografem :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tło fabuły, brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńIdealna dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńOpis i wprowadzenie jest interesujące. Jestem ciekawa tej historii.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książkowa zdobycz.
OdpowiedzUsuńGratuluję nabytku Wiolu i pozdrawiam ;-) .
OdpowiedzUsuńo tematyka bardzo moja:D
OdpowiedzUsuńDziennikarskie śledztwo, polskie realia? Brzmi ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiła mnie ;)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę ciekawa propozycja.
OdpowiedzUsuń