Powieści erotyczne – po jakie tytuły warto sięgnąć?

 

Gatunków literackich jest tak wiele, że każdy może znaleźć coś dla siebie. Nie trzeba sięgać po kryminały czy też książki historyczne. Jeśli interesują Was romanse, ale podszyte erotyką, to sięgajcie właśnie po książki erotyczne. Nie są bardzo wymagające i mogą być przyjemnym sposobem na spędzenie wolnego czasu. Jakie tytuły warto mieć na swojej półce?


 „Gry” – miłość, która może zniszczyć królestwo

Jeśli lubicie romanse dziejące się w świecie monarchii i arystokracji, to na pewno możecie sięgnąć po książki erotyczne Any Huang. Książka pt. „Gry” (z serii „Twisted”) opowiada historię księżniczki Bridget von Aschenberg i jej zakazanej miłości do ochroniarza. Księżniczka ma przed sobą wizję aranżowanego małżeństwa bez miłości. Czy pragmatyzm i etykieta zwyciężą? Czy jednak pożądanie weźmie górę? Łamanie reguł jest największą pokusą i jeszcze zwiększa pożądanie. Czy poddadzą się mu także bohaterowie książki i czy ich namiętność może zniszczyć królestwo? Na pewno jest to pozycja obowiązkowa dla miłośników powieści erotycznych. Może być też świetnym pomysłem na prezent.


„Pocałunek gangstera” – to, co niebezpieczne, jest pociągające

W kategorii powieści erotycznych nie brakuje pozycji, w której miłość rodzi się pomiędzy ofiarą i porywaczem. Niektórzy nazywają to syndromem sztokholmskim, jednak na pewno jest to wdzięczny temat dla powieści, zwłaszcza tych erotycznych. Nie inaczej jest w przypadku książki pt. „Pocałunek gangstera”, która jest kontynuacją serii autorstwa I.M. Darkss. Oczywiście najpierw powinniście sięgnąć po pierwsze pozycje z tej serii, a więc „Ukochana gangstera” i „Miłość gangstera”. Książka „Pocałunek Gangstera” opowiada dalsze losy Bethany Hallwell i Logana Rotha. Dziewczyna zostaje poddana działaniu narkotyku, który odbiera jej pamięć i miesza w głowie. Nie wie, czy Logan jest jej opiekunem, czy też oprawcą. Logan nie pozwala jej na ucieczkę, ale i szuka antidotum na truciznę. Zabija też drugiego mężczyznę, który podniósł na nią rękę. Między bohaterami zaczyna rodzić się pożądanie. Książka jest wciągająca, intrygująca, a czytelnicy obserwują ciągłą walkę bohaterów ze swoimi emocjami. Jeżeli interesują Was romanse, które są osadzone w gangsterskim świecie, to na pewno jest to dla Was pozycja obowiązkowa.


 „Gra” – powieść na motywach „Niebezpiecznych związków”         

Jeżeli znacie klasykę romansu, czyli „Niebezpieczne związki” i szukacie podobnego tytułu, to na pewno „Gra” autorstwa Augusty Docher może Wam się spodobać. Opowiada historię Sebastiana, Izabeli, Marianny i Cecylii, którzy wciągają się w tytułową miłosną grę. Każdy z nich ma inne doświadczenie i pochodzi z innego świata. Można powiedzieć, że jest to również pozycja obowiązkowa dla wielbicieli „Szkoły uwodzenia”. Gra rozpoczyna się, gdy Sebastian zakłada się ze swoją przyjaciółką Izabelą, że rozkocha w sobie młodą Cecylię i niedostępną pisarkę Mariannę. W przypadku wygrania zakładu Izabela obiecuje mu noc u siebie. Czy cyniczny podrywacz odniesie sukces, czy jednak coś wymknie się spod jego kontroli? Czy mężatka Marianna ulegnie Sebastianowi? Powieść osadzona jest we współczesnych realiach i naprawdę dobrze się ją czyta. Miłość, seks, pieniądze i zabawa uczuciami to tematy, które są podejmowane w tej książce i zawsze budzą wiele emocji, a nawet kontrowersji. Autorka wciąga czytelników w skomplikowaną rozgrywkę, pozbawioną zasad i pełną ciosów poniżej pasa. Jednocześnie już na samym początku ostrzega, że z antybohaterami trudno się utożsamić.   
 



Artykuł sponsorowany.

6 komentarzy:

  1. "Pamiętniki Fanny Hill" ;-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. O. Ciekawy temat. Bo teraz jednak więcej jest takich książek, gdzie erotyka zabija wszystko inne. A można zrobić tak, że czytelnik sam musi sobie na przykład pewne rzeczy dopowiedzieć.

    Ponadczasowe przesłania to ważna sprawa. Jednak czasami autorzy pisząc o tym popadają w jakieś skrajności.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytam zbyt często, bo jakoś wybitnie mnie do nich nie ciągnie, ale od czasu do czasu - czemu nie :) Byle to nie było coś tak nierealistycznego, że przewraca się jedynie oczami w trakcie lektury.

    OdpowiedzUsuń
  4. Od siebie dodała bym książkę Ona Hanki V. Mody

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie moja bajka, pewnie prędzej sięgnę po naukowe s-f.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z pewnością są to ciekawe wydania.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger