Subiektywnie o książkach w obiektywie stycznia
Styczeń tego roku mogłabym nazwać leniwym. To bowiem czas układania planów, powolnego zapełniania zawodowego kalendarza i przygotowywania do zapowiadających się intensywnie kolejnych miesięcy. Poza tym, starałam się także dość aktywnie promować swoją zbiórkę na ustanowienie Autografowego Rekordu Polski. W styczniu było także coś, co nie zmienia się od wielu lat, czyli mnóstwo książek, które docierały do mnie zewsząd. Chodźcie zobaczyć moje książkowe życie w obiektywie pierwszego miesiąca nowego roku 😀
// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Poczta książkowa // Kawa o poranku //
// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Poczta książkowa // Bella i uratowane książki o kotach // Bez kawy ani rusz //
// Wyborny kryminał retro // Mój patronat medialny // Autograf autora do kolekcji //
// Poczta książkowa // Kuba Sobański po raz kolejny zaprasza do raju // Nowości od wydawnictw na mojej półce // Zima i gorąca kawa // Czytamy z Bellą // Styczniowy numer Miesięcznika Znak //
// Nietuzinkowa książka Eliasza Chmiela // Równie nietuzinkowa okładka //
// Czytanie w plenerze // Poczta książkowa // Książka o myśleniu // Piękny notes od Wydawnictwa Luna //
// Małgorzata Trębicka i jej "Zapach kadzidła" // Autograf autorki do kolekcji //
// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Poczta książkowa //
// Książka Beaty Zdziarskiej z moją rekomendacją na okładce // Autograf autorki do kolekcji //
// Nowa powieść Ewy Bauer // Autograf autorki do kolekcji //
// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Poczta książkowa // "Najmroczniejsza jesień" w odpowiedniej oprawie //
// O Polkach i Polakach w pracy // Autograf autorki do kolekcji // Mój patronat medialny // Moja rekomendacja na okładce //
// "Leśna rzeka" nad rzeką // Autograf autora do kolekcji //
// Wspieram WOŚP i zgarniam książkę z autografem do mojej kolekcji // Wydawnictwo MG i kolejne piękne wydanie //
// "Zapach cytrusów" na mojej półce // Autograf autorki do kolekcji // Mój patronat medialny //
Jak minął wasz książkowy styczeń?
Gratuluję. Działo się u Ciebie ;-) . Pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńSuper! U mnie styczeń wypadł dość marnie, w wielkim biegu i w jeszcze większym stresie. Póki co luty nie jest dużo lepszy. Książki dają mi wytchnienie od rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że ilość książek z dedykacją się powiększa. Do rekordu coraz bliżej. 🙂
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ;) Dużo ciekawych książek widzę ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy cel aktywności, na pewno uda Ci się go zrealizować:)
OdpowiedzUsuńJa w styczniu miałam mniej zaczytany miesiąc, ale za to dążę to wydania drugiej Krainy ❤️
OdpowiedzUsuńIle cudownych kadrów. Mój książkowy styczeń minął mi pod znakiem różnorodności.
OdpowiedzUsuńBardzo urodzajny miesiąc.
OdpowiedzUsuńNie raz już pisałam, że lubię te Twoje podsumowania :).
OdpowiedzUsuńMam parę książek wydawnictwa MG. Też bardzo mi się podobają te piękne wydania :).
W styczniu nie przybyło mi nowych książek ale w lutym już 8 :).