Po drugiej stronie raju na mojej półce

 

Ewa i Mateusz są małżeństwem, któremu nieźle się powodzi. Luksusowy apartament w centrum miasta, dwa samochody, dobra praca. Do szczęścia brakuje im właściwie tylko… szczęścia. Kiedy pewnego dnia postanawiają zawalczyć o nieco zetlałe uczucie między nimi, okazuje się, że los trzymał dla nich w zanadrzu coś, czego woleliby nigdy nie doświadczyć.


W recenzji książki Beaty Zdziarskiej napisałam, że opowieść o Ewie i Mateuszu staje się w pewnym sensie jednym wielkim dylematem, gdyż podczas lektury tej powieści w głowie czytelnika pojawia się wiele pytań natury moralnej, wśród których króluje jedno, a mianowicie, jak ja zachowałabym się na miejscu bohaterów w obliczu doświadczeń, jakie ich dotykają.

Na okładce książki możecie znaleźć moją rekomendację 😀

Po drugiej stronie raju nie ma miejsca na szczęście i zadowolenie. Panuje tam bowiem niedostatek uczuć i jawna niesprawiedliwość. I właśnie tam, w tym jakże nieidealnym miejscu, czeka na czytelnika pełna paleta emocji, którą serwuje powieść Beaty Zdziarskiej.

19 komentarzy:

  1. Gratuluję nabytku, a książkę mam chyba w planach, pozdrawiam Wiolu - w ten weekend bez czytania mam ;-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Również muszą się postarać, aby ta książka zagościła w mojej biblioteczce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Po tej recenzji jestem bardzo ciekawa tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie książki od czasu do czasu lubię. Bo poza przeżywaniem perypetii bohaterów można się postawić w ich sytuacji. To też opcja do nabycia doświadczenia pewnego w wersji ,,light" i ,,soft".

    Szczerze mówiąc z biblioteki wziąłem tę książkę o konkursie pianistów trochę w ciemno. I się zaskoczyłem wyborem. :)

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. widzę że to taka kobieca lekturka na wieczór

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo kolejny autograf do kolekcji ;). I jeszcze Twoja rekomendacja na okładce! Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W sumie jestem ciekawa co też bohaterowie odkryli i czego doświadczyli.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ten tytuł w planach, bo inna książka Pani Beaty bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. te kilka zdań wstępu bardzo mnie zaciekawiły, poszukam książki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie emocjonalne historie

    OdpowiedzUsuń
  11. Ksiązki nie znam. Gratuluję rekomendacji na okładce!

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pewno jest się czym zainteresować w wolnym czasie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger