Od 11 lat opowiadam Subiektywnie o książkach
Obiecałam sobie, że po moim ubiegłorocznym świętowaniu jubileuszu 10-lecia istnienia Subiektywnie o książkach, co roku będę celebrowała dzień 19 listopada, bo to przecież prawie jak urodziny mojego dziecka, książkowego dziecka. A to właśnie dzisiaj, 11 lat minęło jak jeden dzień!
Muszę wam powiedzieć, że nie wiem, co bym dzisiaj robiła, gdybym jedenaście lat temu nie postanowiła założyć tego miejsca. Z pewnością jednak mogłabym być sfrustrowaną kobietą przed czterdziestką, która od 8 do 16 spędza czas w nielubianej robocie. A tak, dzisiaj promuję polskich pisarzy, często sobie z nimi rozmawiam na spotkaniach autorskich, a czasami zakładam kieckę w książki i jadę w Polskę na targi. Ale najlepsze jest to, że czytam zawodowo i nadal sprawia mi to wielką frajdę 💓
Podtrzymując tradycję z ubiegłego roku, teraz trochę statystyk, czyli Subiektywnie o książkach w cyfrach 😀
Opublikowałam 238 tradycyjnych wywiadów ze 194 pisarzami
Poprowadziłam 93 stacjonarne spotkania z pisarzami
Poprowadziłam 81 spotkań online z pisarzami
Moja biblioteczka liczy obecnie 8187 książek
Najwięcej książek w mojej biblioteczce to te, których nazwisko autora zaczyna się na literę M, czyli 918 tytułów
Moja kolekcja książek z dedykacjami pisarzy to 1644 tytułów
Przez 11 lat działalności bloga Subiektywnie o książkach objęło swoim patronatem medialnym 298 książek
Moje nazwisko pojawiało się w rekomendacji na okładkach książek bądź w ich środku 131 razy
Przez 11 lat współpracowałam promocyjnie z 323 pisarzami
Przez 11 lat na blogu pojawiło się 1606 recenzji
Najwięcej recenzji w liczbie 196 opublikowałam w 2013 r.
Na dzień dzisiejszy strona była wyświetlona 6 162 280 razy!
Myślę, że jak na blogowego książkowego dinozaura całkiem nieźle się trzymam. Ciężko pracuję, ale odczuwam przy tym wielką satysfakcję, a to najważniejsze. I cały czas mam książkowe marzenia, a jedno z nich postanowiłam zrealizować na przestrzeni nadchodzących miesięcy. I właśnie wy możecie mi pomóc w jego realizacji. O co chodzi? Dowiecie się tego jutro, a dzisiaj świętujemy, więc ślijcie do mnie dużo dobrej, urodzinowej energii w tę piękną sobotę💗
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie Wiolu i i Twego Bloga. Dalszych owocnych lat blogowania, pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńGratuluję sukcesu bloga i sporej kolekcji książek.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Niech kolejne lata będą równie owocne!
OdpowiedzUsuń11 lat to szmat czasu! Też zaliczam się do blogowych dinozaurów, bo pierwszy post opublikowałam w ... 2010 roku. U mnie to tylko hobby, ale cieszę się, że Twoje blogowanie zaprowadziło Cię do pracy, którą lubisz :) Oby tak dalej! Przedstawiłaś imponujące statystyki i jestem pod wielkim wrażeniem twojego zaangażowania :)
OdpowiedzUsuńGratuluję tak wspaniałej rocznicy i świetnych statystyk. Życzę jeszcze wielu kolejnych.
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Możliwe że do listy najpopularniejszych u Ciebie nazwisk na literę M dojdzie kolejne podnoszące statystyki, czyli moje :)
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje Wiolu. :) Pięknej, dalszej podróży z książkami :)
OdpowiedzUsuńGratuluję 11-tu lat. Torcik jest uroczy, a figurka wiernie oddaje Twoją postać.
OdpowiedzUsuńAch, cudownie jest robić to, co się kocha ♥ Gratuluję, Wiolu!
OdpowiedzUsuńGratulacje i kolejnych udanych lat blogowania :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję! Ten kolejny rok od Twojego jubileuszu minął błyskawicznie.
OdpowiedzUsuńGratuluję! Wymarzona praca :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mam blogową równolatkę, super. Imponujące dokonania. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńGratuluję jubileuszu :)
OdpowiedzUsuńkolejnych tak owocnych lat!!! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego! Masz rację, najważniejsza jest satysfakcja! Życzę kolejnych sukcesów!
OdpowiedzUsuńU mnie również już za kilka miesięcy stuknie 11 lat pisania o książkach, także dinozaur przybija łapkę dinozaurowi i życzy dalszych lat owocnego i satysfakcjonującego pisania :)
OdpowiedzUsuńWoW! To wszystko robi ogromne wrażenie:) serdeczne gratulacje z okazji urodzin bloga, zaglądam do Ciebie od niedawna, ale nie wyobrażam sobie nie być tutaj chociaż co drugi dzień:) dzięki Tobie wiem co czytać:)
OdpowiedzUsuń