18 października nakładem wydawnictwa Sensus ukaże się książka "Go vegan! 17 powodów, dla których porzucisz jedzenie mięsa". Książka dla wszystkożerców, wegetarian i... wegan też Orestesa Kowalskiego – weganina, ateisty, twórcy internetowego, działacza na rzecz praw zwierząt i założyciela Everyday Hero (niezwykle popularnego kanału na YouTube).
Paul McCartney stwierdził kiedyś, że gdyby rzeźnie miały szklane ściany, każdy byłby wegetarianinem. Może. Może powiedział to Paul, a może jego żona Linda. Może gdyby ubojnie zwierząt były ze szkła, wielu z nas porzuciłoby jedzenie ich ciał. A może ludzie machnęliby ręką i nadal konsumowaliby mięso i produkty odzwierzęce, nawet jeśli nie mogliby dłużej usprawiedliwiać się niewiedzą. Zaraz, zaraz! Przecież w internecie jest mnóstwo informacji. Filmy z rzeźni są dostępne na YouTube, wystarczy jedno kliknięcie... Rzeźnie MAJĄ szklane ściany, co nie powstrzymuje większości ludzi od konsumpcji mięsa. Czyżby wiedza niczego w tym zakresie nie zmieniła? Czyżby ludzie byli po prostu okrutni i nic nie mogło zmienić ich postawy?
Weganie, którzy porzucili mięso i produkty odzwierzęce z przyczyn ideowych, mają często skłonność do piętnowania mięso- i nabiałożerców jako osób niemoralnych. Część środowiska wegan lubi uważać się za lepszych. W końcu MY nie krzywdzimy zwierząt. Tylko czy taka postawa daje coś poza poczuciem wyższości? Czy może doprowadzić do zmiany zwyczajów żywieniowych większości społeczeństwa? Owszem, rezygnacja z produktów odzwierzęcych jest decyzją głęboko etyczną, ale droga do jej podjęcia nie wiedzie przez upokarzanie mięsożerców. Właściwą postawą weganina wobec przyszłego weganina powinno być argumentowanie. Odpowiednimi, logicznymi argumentami można dotrzeć do wielu potencjalnych wegan i pomóc im stać się faktycznymi weganami.
Ta książka powstała właśnie po to, by przekonać nieprzekonanych.
O autorze:
Orestes Kowalski ― weganin, ateista, twórca internetowy, działacz na rzecz praw zwierząt. Założyciel Everyday Hero, kanału na YouTube, którego celem jest promocja diety roślinnej i edukacja w zakresie sytuacji zwierząt hodowlanych, a także altruizmu, ekologii i ogólnie pojętych działań charytatywnych. Na wegetarianizm przeszedł w wieku 15 lat, a gdy miał 23 lata, został weganinem i zaangażował się w działalność organizacji prozwierzęcych, najpierw w ramach Ekostraży, potem Otwartych Klatek, z którymi współpracuje do dzisiaj. Miłośnik ulicznej epistemologii.
Niebawem opowiem wam o tej książce nieco więcej!
Materiał został opublikowany w ramach współpracy z Wydawnictwem Sensus.
szanuję tych co są vege:) dla mnie to jednak nie jest
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na recenzję!
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie. Za mięsem wprawdzie nie przepadam, zależy zresztą - za jakim , ale myślę, że książka znajdzie odbiorców. Nietuzinkową wydaje się być ;-) .
OdpowiedzUsuńMięso nie jem już od bardzo dawna, a książkę chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńAgnieszko - nie mogę się dostać na Twego bloga, a jak się dostanę, to zawiesza laptop : / .
UsuńO nie, to książka zdecydowanie nie dla mnie. Nie jem mięsa od kilku lat, ale czuję, że książka kompletnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie sądzę, żeby ta książka mnie przekonała do bycia weganką, za bardzo lubię jeść mięso ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym zajrzała do tej książki.
OdpowiedzUsuństaram się ograniczać nieco mięso w diecie
OdpowiedzUsuńZ ograniczeniem konsumpcji mięsa, to się zgadzam.
OdpowiedzUsuńStyl wegański nie jest dla mnie. Jestem zbyt łąsa na wszelkie smakołyki, także mięsne, ale książka z pewnością jest ciekawa.
OdpowiedzUsuńJuż teraz jestem przekonana, że warto jest mieć ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa zapowiedz
OdpowiedzUsuńPoczekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki i czy będzie przekonująca ;)
OdpowiedzUsuń