"A teraz będzie inaczej. Nie lepiej ani nie gorzej, ani nawet tak samo. Po prostu inaczej (...)". Fragment książki "Uśpione namiętności"
Izabelle Walter, świeżo upieczona wdowa, nigdy nie pracowała zawodowo. Wszystko więc wskazuje na to, że po śmierci męża opiekę nad nią roztoczy czworo ich wspólnych dzieci. Rodzeństwo wpada na pomysł, który pozornie nie ma wad. Izabelle zamieszka u każdego z nich na dwa i pół miesiąca w roku, natomiast pozostałe dwa miesiące spędzi na zorganizowanych i sfinansowanych przez nich czworo wakacjach. Realizacja planu idzie gładko do momentu, w którym Izabelle po raz pierwszy w życiu znajduje w sobie siłę, by wyrazić własne zdanie.
Do lektury książki "Uśpione namiętności" zapraszam was razem z Wydawnictwem Luna. Dzisiaj możecie przeczytać przedpremierowy fragment tej powieści 😁
Anna H. Niemczynow po raz kolejny wyciąga dłoń do poszukujących swojej drogi kobiet. Szepcze im do ucha: "Odwagi, zrób pierwszy krok w stronę namiętności swego serca, a zabawa życia dopiero się zacznie".
Fragment został opublikowany w ramach współpracy z Wydawnictwem Luna.
fragment zapadający w pamięć;)
OdpowiedzUsuńRozbraja mnie uśmiech tej autorki :)
OdpowiedzUsuńKsiążka na pewno godna uwagi :)
Chciałabym znaleźć na nią czas, bo zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńMam ją w planach, żeby tylko na wszystko wystarczyło czasu ;) Zapowiada się naprawdę zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas temu zwróciłam na nią uwagę i fragment dodatkowo mnie zachęcił.
OdpowiedzUsuńSiostra czytała kilka książek autorki, wspomnę jej też o tej.
OdpowiedzUsuńMyślę, że będę chciała kiedyś przeczytać tę powieść. :D
OdpowiedzUsuńCiekawy fragment Wiolu. Wciąż wydłuża się lista książek do czytania, pozdrawiam znad czytnika :-) .
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na to, aby móc poznać całość tej historii.
OdpowiedzUsuńmoja kolezanka by ja pochlonela
OdpowiedzUsuńCzytałam inną powieść autorki, ale mnie jakoś nie zaczarowała. Ta zapowiada się jednak ciekawie, więc mimo wszystko może się na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńto powieść zdecydowanie w moim typie.
OdpowiedzUsuńNie znam pióra autorki. Okładka kusi, fragment tak sobie.
OdpowiedzUsuń