Subiektywnie o książkach w obiektywie sierpnia
W chłodne dni września zapomniałam już o cieple sierpnia, ale przygotowując zdjęciowe podsumowanie ostatniego miesiąca wakacji, poczułam przez chwilę klimat przeżytych poranków i wieczorów. Szkoda, że te dni tak szybko minęły, ale na pewno w moim przypadku nie okazały się zmarnowane. Chodźcie zobaczyć, jak wyglądało moje książkowe życie w obiektywie sierpnia 😀
// Zawitał do mnie sam Frankenstein // Poczta książkowa // Kolejna perełka literacka od Wydawnictwa Kwiaty Orientu //
// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Kalinka i szkoła // Poczta książkowa //
// Nowe, poszerzone wydanie bestsellera Melissy Darwoood // Dedykacja autorki //
// Maszyna losu ruszyła i nic jej nie powstrzyma // Moja rekomendacja na okładce // Mój patronat medialny //
// Nowa zakładka od Sklep z cytatami // Nowości od wydawnictw na mojej półce // Nietuzinkowy zbiór opowiadań //
// Niespodziewana przesyłka od Tomasza Wandzela // Autograf autora //
// Kawa i wszystko jasne // Czytamy z Forbsem // Poczta książkowa // Nowa książka Catriony Ward //
// "Tancereczka" na mojej półce // Mój patronat medialny //
// Poczta książkowa // Nowości od wydawnictw na mojej półce //
// Świetny debiut Emila Szwedy // Dedykacja autora //
// "Wina wina" i wino // Moja rekomendacja w książce // Dedykacja autorki //
// Herbatę też czasami piję // O ofiarach w sutannach // Poczta książkowa // Byłam w raju, czyli na jarmarku staroci //
// Czasami niepozorne książki potrafią nas zaskoczyć // Dedykacja autora //
// Poczta książkowa // Nowości od wydawnictw na mojej półce //
Sierpień to już historia, bo przecież zaraz koniec września i jesień otacza nas z każdej strony. To był udany miesiąc, nieco spokojniejszy od pozostałych, który pozwolił mi naładować baterie na kolejne, niezwykle pracowite dni 😀
Jak zawsze bardzo ciekawy miesiąc za tobą Wiolu. Cieszę się, że mogłaś znaleźć chwilę dla siebie i odpocząć.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy miesiąc za Tobą kochana. Super, że udało Ci się znaleźć chwilę dla siebie.
OdpowiedzUsuńMasz same ekscytujące miesiące, ja przy tych emocjach odstawiłabym kawę ;)
OdpowiedzUsuń❤❤❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńAle cudowności!
OdpowiedzUsuńWspaniałe podsumowanie Wiolu :-) . Pozdrowienia - i - oby kolejne miesiące były tez tak udane :-) .
OdpowiedzUsuńTak...szkoda, że sierpień za nami, ale mam nadzieję, że jesień przyniesie wiele ciekawych książek:)
OdpowiedzUsuńherbatka dobra rzecz zdecydowanie:)
OdpowiedzUsuńKalinka jaka już duża!
OdpowiedzUsuńSubiektywnie polecam "Ziemię obiecaną" Reymonta. Mam słabość do tej powieści, wynikająca z faktu, że z miasta Łodzi się pochodzi Ale przede wszystkim za ukazanie ludzkiej natury. Wiele procesów społecznych pozostaje nadal aktualnych.
OdpowiedzUsuńBogaty był ten sierpień. Same wspaniałości.
OdpowiedzUsuńpiękny ten sierpień!
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych książek przeczytałaś w sierpniu. Kilka z wymienionych tytułów także poznałam bliżej, a niektóre jeszcze czekają na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńWidzę, że dużo się u Ciebie działo ;)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że udało Ci się odpocząć w sierpniu.
OdpowiedzUsuń