Przyjdzie pogoda na szczęście na mojej półce
Joanna, porzucona przez narzeczonego, próbuje zbudować nowy związek, jednak wciąż zadaje sobie pytane: czy to miłość, czy tylko plaster miodu na zranione serce? Magda, wyczerpana chorobą nowotworową, staje w obliczu rozwodu i bankructwa rodzinnej firmy. Czy podniesie się z kolan, by zawalczyć o lepsze jutro dla córeczki? I wreszcie Zuzanna, którą dotknął okrutny hejt i odrzucenie najbliższych. Czy przezwycięży wstyd i odważy się sięgnąć po marzenia?
W patronackiej recenzji tej książki napisałam, że to powieść, której losy bohaterek wyzwolą w was poczucie, iż nie można porzucać nadziei o szczęściu. Wioletta Piasecka poprzez tę opowieść o prawdziwej przyjaźni, uśmiecha się do nas wszystkich, zapewniając przy tym, że nigdy nie jest za późno, aby zawalczyć o to, co najważniejsze.
Warto wierzyć, że kiedyś i do nas uśmiechnie się kapryśny los. Tak jak wierzą w to bohaterki tej książki 😀😀
Gratuluję patronatu! To książka, którą chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że obie mogłyśmy patronować tak świetniej książce.
OdpowiedzUsuńGratulacje patronatu! Książek Autorki jeszcze nie znam, ale chyba muszę to nadrobić. :D
OdpowiedzUsuńKolejny ciekawy patronat! Gratuluję serdecznie! Książka wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zapoznać się z tą autorką.
OdpowiedzUsuńDO mnie też niech przyjdzie....
OdpowiedzUsuńNa pewno jest się czym zachwycić i co nadrabiać w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńO, coś dla mojej bliskiej koleżanki. ;)
OdpowiedzUsuń