See Bloggers Łódź 2022, czyli największy festiwal dla twórców internetowych w Polsce
Od 10 do 12 czerwca w Łodzi odbywał się największy festiwal dla twórców internetowych w Polsce, czyli See Bloggers. W końcu udało mi się zawitać do EC1 Łódź - Monopolis i jako influencer przekonać się naocznie jak wygląda ta popularna impreza. Tym bardziej, że na festiwalu pojawił się nawet pewien akcent książkowy, co mnie bardzo mocno raduje.
Do Łodzi zawitałam w sobotę, aby uczestniczyć w warsztacie organizowanym przez Wydawnictwo Harde pt. "Jak się pisarz kręci w sieci" prowadzonym przez znaną polską pisarkę Gabrielę Gargaś.
Tuż przed warsztatem spotkałam Kasię Rzepecką, z którą całkiem niedawno rozmawiałam na spotkaniu autorskim online w ramach cyklu Legimi #PrologLive. Kasia również wybierała się na ten sam warsztat.
Prawie wszyscy w komplecie.
Na warsztacie dowiedzieliśmy się o lipcowej premierze nowej książki autorki pt. "Kancelaria", a także o początkach działalności Gabrysi w sieci, zarówno na Facebooku jak i na Instagramie.
Wspólna pamiątkowa fotka musi być!
Okazałe stoisko Wydawnictwa Harde.
A możę telefon do przyjaciela?
Z Moniką z Żyj bardziej.
Na festiwalową sobotę przybyły tłumy influencerów.
Z mężem tuż przed wieczornym koncertem.
Mieliśmy także okazję obejrzeć Orientarium. Szkoda, że zwierzaki już spały, ale i tak cała ta przestrzeń robi wielkie wrażenie.
Na wieczorej imprezie z Madziakowo.
Niezapomniane spotkanie i rozmowy z Patrykiem i Zuzanną Szulc autorami książi "Świadek koronny", z którymi miałam przyjemność prowadzić spotkanie na Targach Książki w Warszawie w 2019 r.
Z Martą Podlak z Kawa w zaciszu.
Wieczora impreza w pełni, czyli koncert Grzegoża Hyżego.
Wiem, że przez cały weekend na See Bloggers działo się naprawdę wiele, gdyż można było uczestniczyć w wielu prelekcjach i panelach na Scenie Głównej festiwalu. Ja ze względu na dzieci mogłam zawitać tam jedynie w sobotę, ale i tak jestem bardzo zadowolona, że w końcu udało mi się tam być i poczuć mega motywację do dalszej działalności w sieci 😀
Wspaniałe wydarzenie. Dziękuję za ciekawą fotorelację.
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja Wiolu. Gratuluję. Szkoda, że tam nie mogłem być, ale w przyszłym roku być może. I faktycznie - takie spotkania dają "kopa" do dalszej działalności. Ja od blogowania zamierzam latem odpocząć. I pozdrawiam po 5 godzinach w Grodzie Kraka :-) .
OdpowiedzUsuńSuper relacja z wydarzenia. :) Fajnie widzieć część chociaż na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńI can see that you have amazing time at that event. That phone station with flowers is so beautiful.
OdpowiedzUsuń👍
OdpowiedzUsuńO, może za rok też uda mi się tam trafić :D Nawet nie wiedziałam, że taki event jest :O
OdpowiedzUsuńCiekawe wydarzenie :)
OdpowiedzUsuńDodatkowa motywacja do dalszej działalności w sieci zawsze się przyda.
OdpowiedzUsuńBardzo żałuje że mnie tam nie było, widzę że dobry wrtościowy czas tam spędziłaś.
OdpowiedzUsuńAle fajna impreza :)
OdpowiedzUsuńWow!Ale to musiało być fajne spotkanie! Dzięki Twojej fotorelacji mogłam podejrzeć jak tam wyglądało :)
OdpowiedzUsuńAleż chciałabym tam być:)
OdpowiedzUsuńmnie nie było bo... rodziłam xd
OdpowiedzUsuńBardzo fajna imprezka :) Ładnie Ci w czerwonym :)
OdpowiedzUsuńBudka telefoniczna zrobiła na mnie wrażenie.
OdpowiedzUsuńW tym roku nie byłam, ale może w przyszłym uda się dostać i spotkać :D
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja. To musiała być super impreza. :)
OdpowiedzUsuńMusiało być mnóstwo pozytywnej energii :)
OdpowiedzUsuńQué encuentro tan entrañable. Me alegro mucho. Un abrazo.
OdpowiedzUsuń