Emil, czyli kiedy szczęśliwe są psy, szczęśliwy jest cały świat na mojej półce
Emil, czyli kiedy szczęśliwe są psy, szczęśliwy jest cały świat – to ciepła i sympatyczna opowieść o dogu, który nagle pojawił się w życiu człowieka, stając się tego życia niezbędnym elementem. Opowieść o wzajemnym poznawaniu, rozmowach (tak, tak, ten pies rozmawia), o ludzkich i psich obyczajach, słabościach jednych i drugich, o tworzącym się związku psa z człowiekiem, który nigdy nie będąc przesadnym miłośnikiem zwierząt, nagle został postawiony wobec faktu, że ktoś na czterech łapach koniecznie chce zostać jego przyjacielem, nie odstępuje go na krok i wymaga wzajemności. Opowieść o próbach porozumienia dwóch odrębnych światów, które tak naprawdę wcale nie są odrębne.
Trzecie wydanie tej książki jest już dostępne do nabycia na stronie wydawnictwa Ars Scripti-2 oraz w księgarniach internetowych. Musicie koniecznie poznac Emila!
Ciekawie przedstawiłaś tę książkę, ale nie planuję jej czytać.
OdpowiedzUsuńKocham psy ❤
OdpowiedzUsuńja jestem kociara:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy nabytek książkowy znalazł w Twojej biblioteczce Wiolu.
OdpowiedzUsuńCiekawy tytuł :)
OdpowiedzUsuńPolecę ją koleżance. Jest wielką miłośniczką psów.
OdpowiedzUsuńJa bardziej Wiolu jestem kociarz ;-) . Pozdrawiam serdecznie :-) .
OdpowiedzUsuńGodna uwagi publikacja. Dziękuję za możliwość przeczytania.
OdpowiedzUsuńPsy to naprawdę najlepsi przyjaciele człowieka
OdpowiedzUsuńpiękna książka!
OdpowiedzUsuńDzień dobry.
OdpowiedzUsuńW zamierzchłej przeszłości mieliśmy w domu jamnika. Ledwo co pamiętam z tego czasu, najbardziej chyba stukot psich pazurów na linoleum w kuchni. Jakby nie patrzeć chyba należę bardziej do obozu psiarzy niż kociarzy, nie mniej prawie wszystkie zwierzaki uwielbiam (może poza pająkami i wężami).
Zapraszam do siebie.
Pozdrawiam!
Nie dla mnie lektura, ale miłośnicy psów na pewno będą zadowoleni.
OdpowiedzUsuńMnie nie wszystkie psy kochały, ale czarny cocker spaniel jakiego miałem to wspaniałe psisko ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie moja mama wysłała mi mmsa ze swoim ukochanym psem biegającym z radością po plaży! To chyba lektura dla niej. ;)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej interesujesz mnie tą książką. ;)
OdpowiedzUsuńOglądałam wiele filmów o takiej tematyce i są bez wątpienia bardzo wzruszające historie. Książki nie czytałam.
OdpowiedzUsuńLektura dla każdego miłośnika psa.
OdpowiedzUsuń