Kolory zła. Biel na mojej półce
Pewnego zimowego poranka z okna sopockiej kamienicy skacze studentka prawa. Ślady na jej ciele wskazują, że przed śmiercią młoda kobieta była krępowana i duszona. Na miejsce zdarzenia przybywa prokurator Leopold Bilski, który po sprawie w Kartuzach wrócił do Trójmiasta. Tropy wiodą do środowiska nocnych klubów, które kryją mroczne pragnienia i tajemnice głęboko osadzone w przeszłości.
"Portowa dzielnica. Wszystko ma słony smak. Słone włosy, słona skóra. Słony wiatr. Lucciola, Lucciola, Lucciola. Ktoś woła, woła mnie poprzez wiatr". Ten kultowy kawałek Maanamu już chyba zawsze będzie mi się kojarzył ze "słonym" klimatem ostatniej części serii "Kolory zła". Części, w której przenikają się teraźniejszość i przeszłość, ukazując tym samym złożoną naturę człowieka.
Raczej książka nie dla mnie, ale innym może się spodobać :)
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczne zdjęcie! Przypomina mi okładki serii Twilight w białej edycji - plus ta czerwona wstęga ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję nabytku Wiolu. Książka tym razem nie dla mnie, nie czytuję podobnych, niestety, ale polecać będę ;-) . Pozdrawiam serdecznie :-) .
OdpowiedzUsuńpozycja ciekawa:)
OdpowiedzUsuńPoznawanie tej serii jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńPowieść wydaje się bardzo interesująca.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję czytać tę książkę i bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńmuszę poznać tę serię!
OdpowiedzUsuńLubię jej książki. Pozostałe kolory już za mną, "Biel" czeka na wpływ kasy od pracodawcy ;)
OdpowiedzUsuńPublikacje autorki jeszcze przede mną, jestem ciekawa tej serii:)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę serię, ale pamiętam, że ostatni tom nie podobał mi się tak, jak pierwszy i drugi.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam, jak tylko będę miała okazję :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej serii. Gratulacje, Wiolu.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki. Zapisuje sobie tytuł do przeczytania 😃
OdpowiedzUsuń