Subiektywnie o książkach w obiektywie grudnia

 

Zazwyczaj w połowie grudnia każdego roku udawało mi się nieco zwolnić, aby nabrać sił na początek nowego sezonu wydawniczego. Tymczasem końcówka 2021 r. okazała się dla mnie niezwykle pracowita, na co oczywiście nie będę narzekać. Pojawiły się bowiem nowe propozycje projektów książkowych, nowe propozycje recenzenckie i oczywiście sporo dostaw kolejnych książek. Chodźcie więc zobaczyć moje książkowe życie w obiektywie grudnia.


// O pewnej miłości, psie i dobrej czekoladzie // Antystresowa pasta dla książkoholika od Wydawnictwa Harde // Poczta książkowa //


// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Poczta książkowa //
// Świetny drugi tom trylogii osadzony w uniwersum sześcianów // Dedykacja autora //
// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Poczta książkowa // Moje wychodne w towarzystwie kawy //
// Urocza niespodzianka od Poczty książkowej //
// O Uwalnianiu Igi Kowalskiej // Dedykacja autorki //
// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Poczta książkowa //
// O prawdzie i o grzechu // Świetny debiut Hanny Wyciszczok // Mogłabym zaprzyjaźnić się z Lukrecją //
// Z Kalinką w drodze po kisiel // Wznowienie świetnej powieści "Nasze szczęśliwe czasy" // Na przemytniczych szlakach działo się wiele //
// Joanna Dąbek proponuje "Drogę do celu" // Dedykacja autorki // Poczta książkowa //
// Świąteczne życzenia dla was ode mnie // Cudowna przesyłka  z imienną bombką od Wydawnictwa Jaguar //
// Bożonarodzeniowe kartki //
// Nowości od wydawnictw na mojej półce // Poczta książkowa // Końcówka roku z mężem w Wiśle //

Rok 2021 przechodzi do historii, a na moim #bestnine widać, jakie zdjęcia najchętniej oglądaliście na Instagramie w tamtym roku. Jak widać mój jubileusz 10-lecia istnienia bloga skradł wasze serca i ja się wcale temu nie dziwię 😁







19 komentarzy:

  1. Nic tylko Wiolu - powinszować ;-) . Pozdrawiam serdecznie, ja ostatnio prawie wszystko czytam, mimo pory dnia i nocy ;-) . Dziś nieco padnięty jestem - jak wiesz - mieszkam na czwartym piętrze bez windy, więc w sumie wchodziłem i schodziłem sześć razy . Świetny post, może i ja się podobnego doczekam ;-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. No i wspaniale, nie możesz narzekać. Niedługo Walentynki, więc pewnie i temat na książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiolu świetnie wyglądasz:) cudowna figura jak na mamusię dwójki szkrabów!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno był to dla Ciebie bardzo pracowity miesiąc.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta sukienka książkowa jest świetna :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze raz gratuluję jubileuszu. Właśnie kończę czytać pierwszy tom Sagi Jaśminowej.

    OdpowiedzUsuń
  7. U Ciebie każdy miesiąc jest taki intensywny, że nic więcej już byś zdziałać nie dała rady, bo dni mają tylko 24h :) Życzę równie udanego stycznia i każdego kolejnego miesiąca! Super zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję licznych wydarzeń, w tym tego najważniejszego, jubileuszowego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje gratulacje. Fantastyczne zdjęcia. Miło się ogląda.

    OdpowiedzUsuń
  10. Widać,że to był dla Ciebie fantastyczny rok- pełen ksiązek, rodziny oraz spotakń :-)
    Gratuluję Jubileuszu

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo udany książkowo miesiąc, aby takich więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniały miesiąc u Ciebie :) Dużo się działo i mnóstwo fajnych książek za Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję Ci tylu wspaniałych dni. Wielu książek i wydarzeń. Oby te następne lata był równie udane.

    Ps. Śliczna kreacja ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie obfity grudzień i fajne podsumowanie, życzę dalszych sukcesów 😊

    OdpowiedzUsuń
  15. Książkowo i pozytywnie jak zawsze w Twoich podsumowaniach :)
    A Twoją książkową sesją nadal się zachwycam ♥

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger