"Tym, co łączyło wszystkich, było spojrzenie". Fragment książki "Ostatni goblin"
Wojna z Południem wkracza w decydującą fazę. Królestwa Krotosu i Protosu podporządkowują sobie kolejne terytoria należące do Ligi Wyspiarskiej, a lud Thornis drży przed zbliżającym się zagrożeniem. Tymczasem Mins, młodzieniec zmuszony do opuszczenia rodzinnej wyspy i pozbawiony przyjaciół, musi odpokutować za błędy popełnione podczas pogoni za patriotycznymi ideami. Osamotniony i zagubiony, próbuje odnaleźć swoich towarzyszy, przemierzając ogarnięte wojennym chaosem kraje. Jego druhowie, podobnie jak on, każdego dnia staczają nierówną walkę z przeciwnościami losu, by wrócić do domu. Z kolei na Thornis Tulelia zaczyna dojrzewać do swojego przeznaczenia, rozumiejąc, że w życiu liczy się o wiele więcej, niż dotychczas myślała. Świat zmienia się na oczach wkraczających w dorosłość przyjaciół.
This books sounds very interesting. Thank you for sharing.
OdpowiedzUsuńCiekawy fragment Wiolu :-) Serdecznie pozdrawiam. Dobrej środy :-)
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwsze recenzje tej książki.
OdpowiedzUsuńciekawy fragment!
OdpowiedzUsuńCzytałam już na innym blogu i tej książce i od razu wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńinteresujące
OdpowiedzUsuńInteresujący fragment i piękna okładka. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńNa razie nie planuję. Mam aż nadmiar.
OdpowiedzUsuń