"Przecież cała Polska ją znała…". Fragment książki "Skradziona kołysanka"

 

Żywiołem Barbary jest scena, a wielką miłością rodzina: mąż i mała córeczka. To dla niej przerywa karierę i to jej śpiewa kołysankę, którą skomponowała. W jeden zwyczajny dzień szczęście zamienia się w koszmar. Oszalała z rozpaczy Barbara zamyka się przed światem i pogrąża w samotności i cierpieniu. Ucieka z Łodzi jak najdalej od miejsca budzącego złe wspomnienia i wiedziona głosem serca osiedla się w bieszczadzkiej wiosce. Jaką tajemnicę skrywa zielony dom z drewna z brązowymi okiennicami? Czy dzięki usłyszanej melodii kołysanki Barbara odzyska szansę na nowe życie? Bohaterka książki Anny Stryjewskiej Skradziona kołysanka nuci, że na wszystko przychodzi czas. Na przebaczenie i zrozumienie. Na ufność i zapomnienie. Tylko czas pokona wszystko, tylko czas…


Do lektury książki "Skradziona kołysanka" zapraszam was razem z Wydawnictwem Szara Godzina. Dzisiaj możecie przeczytać przedpremierowy fragment tej powieści 😀



 
Miała wszystko. Straciła wszystko... Premiera "Skradzionej kołysanki" już 15 września!

Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Szara Godzina

11 komentarzy:

  1. Pozostaje więc czekać na premierę Wiolu. Fragment całkiem ciekawy. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem nie czuję się zaciekawiona książką, chyba nie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chcę poznać tę historię!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem, czy przeczytam tą książkę, może kiedyś mi wpadnie w ręce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na razie mam stos innych lektur do przeczytania. Może później sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jutro zaczynam czytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam w takim razie na premierę, dobrze, że to już za kilka dni.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger