Dziedzictwo zbrodni na mojej półce
On pragnie jej śmierci, ona jego. Czy wspólny wróg sprawi, że podejmą współpracę? Dominik wraz z ojcem prowadzą nietypowy biznes – są płatnymi zabójcami. Najnowsze zlecenie to czteroosobowa rodzina Grabowskich. Marysia Grabowska to beztroska dwudziestolatka, której życie zmienia się w piekło, gdy zamaskowani mężczyźni atakują dom jej rodziców. Dziewczyna cudem unika śmierci. Wie, czym zajmuje się jej familia, więc nie chce iść na policję. Postanawia dowiedzieć się, kto i dlaczego chciał ich zabić. Tymczasem Dominik próbuje odnaleźć Marysię, żeby naprawić swój błąd i dokończyć zadanie. W innym wypadku sam wpadnie w poważne tarapaty. Żadne z nich nie jest świadome, że mają wspólnego wroga, a prawda o rodzinie Grabowskich jest zupełnie inna, niż podejrzewają…
"Dziedzictwo zbrodni" to świetna lektura w iście rozrywkowym stylu, wpisująca się doskonale w popkulturowy trend literacki, który poprzez mroczne akcenty ukazuje nieodgadnioną naturę człowieka.
Gratuluję nabytku. Ja teraz niestety Wiolu w czym innym siedzę. Pozdrawiam serdecznie z deszczowego południa :)
OdpowiedzUsuńŚwietny nowy nabytek :)
OdpowiedzUsuńJa teraz zaczytuję się w literaturze wojennej :)
Pozdrawiam
Po Twoim spotkaniu online jestem jeszcze bardziej ciekawa tej książki, więc chętnie się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńsuper mój klimat:D chcę czytać;D
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu, a powieść wydaje się bardziej niż interesująca.
OdpowiedzUsuńo! Może przeczytam w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu. Przygodę z kryminałami zaczęłam od Mroza rok temu - nie czytałam żadnych innych polskich autorów oprócz niego. Spróbuję przeczytać, poszukam na Legimi. :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością przeczytam, ale za jakiś czas. Parę dni temu skończyłam "Pasażera na gapę" i muszę dać szansę innym autorom. :P
OdpowiedzUsuńKsiążkę przeczytałam i muszę przyznać, że zakończenie bardzo mnie rozczarowało, gdyż liczyłam na inny finał.
OdpowiedzUsuńNa pewno będę czytała tę książkę.
OdpowiedzUsuńgratuluję!
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu sięgnąć po książki Bednarka.
OdpowiedzUsuńTo może być ciekawe: dwoje ludzi chce swojej śmierci, kto wygra, a może skończy się zupełnie inaczej?
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś sięgnąć po prozę pana Bednarka :)
OdpowiedzUsuńCzytam i nie mogę się przestać zachwycać :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą książką. Może będzie okazja przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOk - brzmi lepiej niż dobrze :)
OdpowiedzUsuńTa książka jeszcze przede mną :) Polecam świetny thriller "Mroczne sekrety", od którego nie sposób się oderwać :)
OdpowiedzUsuńGratuluje patronatu!
OdpowiedzUsuńPłatni zabójcy i tym podobne klimaty nie są tym co lubię najbardziej, ale zagadki i tajemnice owszem, więc może jednak by mi się podobała ;)
OdpowiedzUsuńDwa dni zbierałam szczękę z podłogi i faktycznie autor wykreował bohaterów, których polubiłam i chciałam żeby im się udało.
OdpowiedzUsuń