5 Festiwal Książki w Opolu

 

Po wielu miesiącach przymusowego odwyku od targów i wszelakich spotkań autorskich, udało mi się w końcu pojechać na małą literacką imprezę. Po raz pierwszy odwiedziłam Festiwal Książki w Opolu organizowany w dniach 11-13 czerwca. Rewelacyjnie było po tak długim czasie spotkać kilku znanych pisarzy, zamienić z nimi słówko i po prostu poczuć książkowy klimat. Zapraszam na garść wspomnień z tego weekendu.


Wyprawa do innego miasta z dwójką małych dzieci okazała się nie lada wyzwaniem. Ale udało się nam wszystko ogarnąć i dotarliśmy na miejsce.

Z Robertem Małeckim i "Żałobnicą"


W sobotę po południu niestety strasznie padało. Prawie dwie godziny spędziliśmy więc na piciu kawy w restauracji. W tym czasie uciekł mi Adrian Bednarek, ale uzgodniliśmy, że będzie jeszcze okazja, aby się spotkać.

U Alka Rogozińskiego jak zawsze tłumy.

Potem również kolejka wiernych czytelników.


Czy to Łódź, czy Opole, z Alkiem zawsze jest wesoło.

W końcu moje kolejne książki autora zyskały niezbędne dedykacje.

Świetne hasło, z którym bezsprzecznie się zgadzam..

W międzyczasie zwiedzaliśmy piękne Opole.

Małe pogaduchy przy pisarskim stoliku.

Selfie z Agatą Suchocką.


W koncu udało mi się spotkać z Ewą Bauer.


Na terenie festiwalu wisiały takie książkowe ozdoby.

Ze wschodzącą gwiazdą komedii kryminalnej, czyli z Małgorzatą Starostą.

Mój stały punkt odwiedzin na każdych targach, czyli Thomas Arnold.

Marka Niedźwieckiego udało mi się złapać w ostaniej chwili.


Żegnaj Opole. Może do następnego roku!

Cały czas powtarzam, że jestem skazana na książki. I to "najprawdziwsza prawda". Wyobraźcie sobie bowiem, że zatrzymaliśmy się w hotelu, zlokalizowanym bardzo blisko Placu Wolności. I na korytarzu piętra, na którym mieliśmy pokój, znajdował się taki oto kącik 😀


29 komentarzy:

  1. Widać, że fajnie tam było

    OdpowiedzUsuń
  2. Co za cudowny zbieg okoliczności 🥰
    Ciekawy jest udział w takim książkowym wydarzeniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że to był cudowny czas. A Pan Alek wymiata! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, zazdroszczę spotkania z Markiem Niedźwiedzkim:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, że znowu można uczestniczyć w takich imprezach!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna impreza! Mam nadzieję, że wkrótce wróci normalność w pełnym wymiarze i takie imprezy będą znów tętnić życiem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie, że powoli wracamy do normalności. Dziękuję za ciekawą fotorelację.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję Wiolu. To musiało być niezapomniane przeżycie. Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  9. Genial festival parece que te divertiste. Te mando un beso

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ Tobie zazdroszczę tych targów, tych spotkań :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale czad, zazdro :D Super stosik do podpisu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne wydarzenie. Ja nigdy nie byłam na takiej książkowej imprezie, mam jednak nadzieję, że kiedy w mojej okolicy się jakaś odbędzie, będę mogła wziąć w niej udział.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow przyznam, że nigdy nie słyszałam o festiwalu książek. :) Muszę koniecznie się kiedyś wybrać. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie spędzony czas po roku pandemii. Podobnie się ostatnio czułam na warsztatach kulinarnych. Spotkanie z ludźmi bezcenne:-) Wiolu, wkradł się u Ciebie błąd przy spotkaniu z panem Markiem Niedźwiedzkim;-)Litery w imieniu przekręcone;-)Z nim spotkania zazdroszczę. W ogóle świetne ujęcia i mimo takiej pogody widać radość na każdym zdjęciu:-) Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam serdecznie ♡
    Cudowny event :) Uwielbiam takie tematyczne imprezy i staram się na nich bywać tak często jak mogę :) Ostatnio np. byłam na food trackach :) Dla mnie to rewelacyjnie spędzony czas! Szkoda, że nie wiedziałam o tym festiwalu ale jeszcze będzie okazja by go zobaczyć :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  16. Ech a ja jak zwykle przegapiłam :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie słyszałam o tym festiwalu, ale fajnie, że miałaś okazję uczestniczyć na takim evencie :D
    Super fotorelacja! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ Ci zazdroszczę udziału w tym wydarzeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. O matko, ile znanych nazwisk! Niewątpliwie cudowne uczucie móc w końcu wyrwać się na festiwal związany z książkami - super, że w końcu się to udało :) I że zdobyłaś tyle dedykacji od autorów! A kącik w hotelu - magiczny :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zazdraszczam! :) Baw się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  21. Cieszę się, że wypad się udał :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fantastyczne spotkania i pamiątki. :) Jak to dobrze mieć w życiu pasję!

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak ktoś lubi książki, to potem po prostu bardziej takie książkowe kąciki zauważa :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Super sprawa :D Na tym festiwalu jeszcze nie byłam. Liczę, że w przyszłym roku nadrobię ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. świetnie spędzony czas, cudowna atmosfera:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Widzę, że wyjazd się udał :) Piękna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ah, a ja już od dwóch lat nie byłam na żadnym spotkaniu autorskim :( Może we wrześniu jak nie pozamykają to uda mi się pojechać do Strzelina...

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo fajna impreza. Dużo ciekawych osobistości. Ja mam nadzieję, że Murakami się w końcu pojawi na targach książki w Krakowie w tym roku.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger