Subiektywnie o książkach w obiektywie maja
Czytelniczy maj upłynął mi na wzmożonej pracy, gdyż w tym miesiącu wysyp premier był naprawdę obfity. Nie ukrywam przy tym, że praca w domu z dwoma maluchami nie jest prosta, dlatego wszelkie zaległości nadrabiałam wieczorami i nocami. A to generowało dwie rzeczy, czyli moje niedospanie i wzmożone obroty ekspresu do kawy. Poza tym, w maju było bardzo zimno, a ja chłodu nie lubię. Chodźcie zobaczyć, jak wyglądało moje książkowe życie w obiektywie maja.
// Duet literacki małżeństwa Dębskich rozwalił system // Poczta książkowa // Kawa o poranku //
// Nowości książkowe od wydawnictw // Jaka mama, taka córka // Poczta książkowa //
// Bardzo ważna i potrzebna książka // Dedykacja autorki //
//Poczta książkowa // Nowości książkowe od wydawnictw // Bookmama //
// Dobrze, że to tylko martwy ptak na zdjęciu // Szczęśliwy los i nalewka zapewniająca równie dobry nastrój //
// Nowości książkowe od wydawnictw // Poczta książkowa //
// Proza koreańska znajduje u mnie coraz większe uznanie //
// Nowości książkowe od wydawnictw // "Puławianin i Dziewucha" od autora //
// Mój patronat medialny // Dedykacja autora //
// Nowości książkowe od wydawnictw // Bogdan Frymorgen debiutuje prozatorsko //
// Poczta książkowa // Kolejna część cyklu //
// Niepozorna okładka bardzo mądrej książki // Poczta książkowa //
Ile książek udało się wam przeczytać w maju? U mnie niestety tylko kilka, ale jak odchowam dzieci to sobie poczytam z nawiązką 😁
Całkiem sporo tych książek :D Zaciekawiły mnie książki pt. "Toksyczna matka" i "Najlepsze przed nami" :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czytałam "Karuzelę", nawet moją polecajkę można znaleźć w niej :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy maj za Tobą, z dwoma maluchami że Ty masz czas na czytanie to i tak sukces ��
OdpowiedzUsuńoj tam nie ważne ile książek, ważne by były fajne przyjemność czytania najfajniejsza, więc samych super książek Ci życzę <3
OdpowiedzUsuńmaluchy jak super pozują do zdjęcia:D
OdpowiedzUsuńPrawie nie czytam, ale cytując tytuł książki "Najlepsze przed nami". :D
OdpowiedzUsuńTo był maj....
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wyglądał Twój maj Wiolu.
OdpowiedzUsuńOkoło 10 książek przeczytałam. Mimo wszystko ciekawe pozycje przedstawiłaś.
OdpowiedzUsuńGratuluję Wiolu. Wynik piękny. Ja też ostatnio czytam bardzo dużo, - chociaż - jak wiesz - książki historyczne czyta się czasem długo, i dość "topornie". Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSporo ciekawych tytułów.
OdpowiedzUsuńU mnie maj był standardowy pod względem czytelniczym, za to czerwiec nienajlepszy. Dobijają mnie upały i zdrowie trochę szwankuje, więc czytanie z wiecznym bólem głowy bywa problematyczne :(
Działo się u ciebie! Zresztą jakby inaczej, Podziwiam Twoją działalność promocyjną książek.
OdpowiedzUsuńKsiążkowo. Bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńPiękny obiektyw!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje podsumowania :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie maj obfitował w wiele, wiele książek. Super! Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńW maju przeczytałam najwięcej w ciągu ostatnich kilku lat.
OdpowiedzUsuńSuper miesiąc :) U mnie też było sporo do czytania, tak około 20:)
OdpowiedzUsuńSzczerze Cię podziwiam Wiolu, że dajesz radę tyle czytać i blogować przy dwóch maluszkach.
OdpowiedzUsuńOj jak zazdroszczę książki Starosty ;) u mnie maj też słabo, bo w rodzinie pojawiły się niespodziewanie wredne choróbska, które rzutują na życie wszystkich. Przeczytałam zaledwie 14 :(
OdpowiedzUsuńale super nowości książkowe, lubię takie podsumowania:)
OdpowiedzUsuńIntensywnie i rodzinnie.
OdpowiedzUsuńWspaniały maj miałaś Wiolu. Podziwiam jak dobrze potrafisz wykorzystać czas. Najbardziej rozczuliło nie zdjęcie Twojej córeczki. Mi niestety w maju nie udało się nic przeczytać.
OdpowiedzUsuń