"Nauka musi się rozwijać, bo inaczej ludzkość stanie w miejscu". Fragment książki "Meksykańska hekatomba"
Dziesięciometrowej średnicy meteoryt uderza w kompleks wypoczynkowy niedaleko meksykańskiego miasta Ciudad Juarez, gdzie na wakacjach przebywa słynny archeolog Tim Mayer. W promieniu kilku kilometrów od katastrofy uszkodzeniu ulegają wszystkie urządzenia elektryczne. W tym samym czasie z podziemnej bazy wojskowej, gdzie prowadzone są podejrzane eksperymenty na dzieciach, ucieka cudowny chłopiec Jan Matjas oraz jego opiekun Juan Barker. Wojsko i siły rządowe Meksyku szczelnym kordonem otaczają miejsce upadku meteorytu, a jego ofiary obejmują kwarantanną. Do całego galimatiasu dołączają jeszcze dwa konkurujące ze sobą gangi handlarzy narkotyków oraz agenci CIA, którzy za wszelką cenę pragną zdobyć kosmiczny kamień. Rozpoczyna się wyścig z czasem i walka o przetrwanie. A największą tajemnicą pozostaje pytanie, dlaczego dwadzieścia pięć lat temu dokładnie w to samo miejsce uderzył identyczny meteoryt?
Do lektury "Meksykańskiej hekatomby" zapraszam was razem z autorem Wojciechem Kulawskim. Dzisiaj możecie przeczytac przedpremierowy fragment tej książki.
Ech, ten fragment przypomina mi tak wiele filmów i seriali, że nawet nie wymienię które. To raczej nic nowego a ja bym powiedział, że takie typowe odgrzewane coś tam. ;p
OdpowiedzUsuńFragment Wiolu bardzo ciekawy. Wspominałem już gdzieś wcześniej , że kiedyś chciałem zostać archeologiem. Jeszcze się nad tą książką zastanowię. Pozdrawiam serdecznie. Dziś na zewnątrz 70 minut.
OdpowiedzUsuńJa jakoś kompletnie nie jestem przekonana do tej książki, odkąd zobaczyłam jej opis. Zamieszczony fragment utwierdza mnie w przekonaniu, że to jednak nie propozycja dla mnie.
OdpowiedzUsuńSkoro tak polecasz, to kiedyś się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce. Jak dla mnie bardzo ciekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuńWidzę że warto po nią siegnąć
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńFragment pełen emocji:) Książką z pewnością też :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada. Już widziałam u Ciebie zapowiedź. I prawda... nauka, ta dla ludzi, jest ważna.
OdpowiedzUsuńMega zachęcający fragment.
OdpowiedzUsuńZwykle sobie pomyślę, że to nie dla mnie, a potem zaczynam czytać fragment i nim się spostrzegę tak wciągnę się w lekturę, ze nie ma odwrotu.
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście wydaje się być szalona lektura.
OdpowiedzUsuńChciałabym znaleźć jakiś meteoryt. Ciekawe dlaczego ciągle w to samo miejsce trafiają meteoryty, pewnie wyjaśnienie jest w tej książce 👍
OdpowiedzUsuńFragment mnie wciągną myślę, że cała książka mogłaby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńMoże być dobra.
OdpowiedzUsuń