Szczęśliwy los w mojej biblioteczce
Ach, jakże byłoby pięknie, gdyby trafić szóstkę w totolotka! Mogłyby siedzieć na werandzie, łowić ryby we własnym jeziorze, a dla zabicia nudy prowadzić pensjonat. Szczęśliwy los miały w zasięgu ręki. Ośmiu rąk, dokładniej rzecz ujmując. Basia, Ala, Julka i Lilka stają przed szansą zrealizowania młodzieńczego marzenia. Urokliwa wieś na Podlasiu, własne siedlisko i... trup. Tego akurat w planie nie było, ale wiadomo, że plany są po to, by je modyfikować. Cztery przyjaciółki zaplątane w intrygę, w której nie bardzo wiadomo, kto jest zły, a kto dobry, co jest prawdą, a co wytworem wyobraźni, a przede wszystkim: jak to w końcu jest z tym szczęśliwym losem?!
W patronackiej recenzji "Szczęśliwego losu" napisałam, że znajdziecie w tej książce nie tylko zbrodnię z przymrużeniem oka, ale także kulturę, tradycję, regionalną kuchnię i wierzenia, a wszystko to okraszone ironią i niezwykle sugestywnym poczuciem humoru autorki.
Dzisiaj premiera "Szczęśliwego losu" więc bardzo serdecznie zapraszam was na spotkanie autorskie online z Małgorzatą Starostą, które będę miała przyjemność poprowadzić. Widzimy się o 18 na moim fanpage - https://www.facebook.com/subiektywnieoksiazkach/
Gratuluję nabytku Wiolu i życzę owocnego spotkania. Książkę mam w planach. Udanego weekendu :)
OdpowiedzUsuńJa nie raz sobie wyobrażam jak wygrywał 6 w lotto być może kiedyś się uda
OdpowiedzUsuńBez próbowania napewno się nie uda :)
UsuńSłuchałam i jestem ciekawa tej powieści.
OdpowiedzUsuńszóstka w totlotka brzmiała zawsze dla mnie jak marzenie! Teraz przez tą pandemię, to nie wydaje mi sie ze nawet ta wygrana w lotka by mnie jakoś ucieszyła!
OdpowiedzUsuńNajpierw muszę przeczytać wcześniejsze książki autorki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Ja jeszcze nie podjęłam decyzji, czy przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńjak pieknie wydana!
OdpowiedzUsuńwydaje się , że to ciekawa książka:)
OdpowiedzUsuńLa cubierta es preciosa.
OdpowiedzUsuńCzekam właśnie na swój egzemplarz tej książki ;)
OdpowiedzUsuńJa raczej odpuszczę. Niestety, brak czasu.
OdpowiedzUsuńCudnie wydana, lubię książki z dedykacjami ❤
OdpowiedzUsuńTwórczość autorki jeszcze przede mną, spotkanie może obejrzę z nagrania, bo nie widziałam.
OdpowiedzUsuńJak zawsze kusisz :)
OdpowiedzUsuńahhhh tak raz wygrać główną nagrodę w totka.....
OdpowiedzUsuńJuż niedługo będzie w moich łapkach :D
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie! Lubię takie nieoczywiste sploty wydarzeń.
OdpowiedzUsuńJuż samo zdjęcie zachęca, żeby sięgnąć po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej powieści, fajny tytuł :-)
OdpowiedzUsuń