Babka z zakalcem w mojej biblioteczce
Luiza Mirska od wielu lat jest szefową wielkiej firmy cukierniczej i gwiazdą telewizyjnych programów kulinarnych. Czuje jednak, że przyszedł czas, aby przekazać komuś swoje imperium. Problem w tym, że kiedy bierze pod lupę potencjalnych spadkobierców, przekonuje się, że każdy z jej bliskich ma na sumieniu jakieś przestępstwo. Gdy na rodzinnej imprezie z okazji sześćdziesiątych urodzin Luizy dochodzi do morderstwa, podejrzani stają się wszyscy. Bo też i każdy z gości miał powód i okazję, aby dodać swoje zabójcze „trzy grosze” do babeczki z lukrem…
W patronackiej recenzji "Babki z zakalcem" napisałam, że jak wskazuje jej niezwykle trafny tytuł to książka z niespodzianką w środku, którą warto odkryć. Alek Rogoziński tym samym po raz kolejny zafundował mi prześmieszną komedię omyłek, pełną barwnych postaci, w której prym wiedzie kultowa już Róża Krull.
Możemy się spierać nad tym, co jest sekretnym składnikiem każdej nowej książki Księcia Komedii Kryminalnej – humor, ironiczne odniesienia do rzeczywistości, czy może komiczne kreacje bohaterów? Jedno jest pewne, połączenie tych wszystkich elementów pozwala autorowi zbudować za każdym razem historię, która stanowi dla mnie doskonałą rozrywkę. Gorąco polecam!
brzmi bardzo ciekawie:D chętnie bym się zapoznała z ową twórczością:D
OdpowiedzUsuńWydaje się być bardzo interesującą książką Wiolu. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńUwielbiam autora :)
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie sięgnąć po książki Rogozińskiego. :)
OdpowiedzUsuńTen tytuł jest rozbrajający ;). Nie znam jeszcze twórczości autora, cały czas mam w planach zapoznanie się z jego książkami. Mam nadzieję, że uda mi się to w tym nowym roku ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! Po książkę z pewnością kiedyś sięgnę. Skłaniam się ku audiobookowi, bo książki Alka to świetne umilacze prozaicznych domowych czynności. :) Tak jest przynajmniej w moim wypadku.
OdpowiedzUsuńSiostra już czytała i była zadowolona z lektury.
OdpowiedzUsuńMuszę to przeczytać, bardzo lubię książki tego autora :)
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości tego autora, ale to dlatego że ten gatunek czytelniczy, nie trafia do mnie niestety.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę tego autora. O tej jeszcze nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńJa czytałam jedną książkę Rogozińskiego i szczerze mówiąc mam mieszane odczucia. Lubię kryminały, ale komedia kryminalna niezbyt przypadła mi do gustu. Jednak zaciekawiłaś mnie i może dam jeszcze jedną szansę książkom Rogozińskiego. Babka z zakalcem zachęca do przeczytania. Mam nadzieję, że bardziej mi się spodoba niż ta poprzednia :-)
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa powieść w Twojej bogatej, książkowej kolekcji. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńNie czytam książek tego autora :)
OdpowiedzUsuńKolejny Rogoziński u Ciebie. :) Gratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńmega ciekawa się wydaje!
OdpowiedzUsuńŚwietna lektura :)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam! Najpierw w kolejce czeka "Teściowe muszą zniknąć".
OdpowiedzUsuńAutora nke zn ale tytuł mi soe spodobał i Twoja recenzja tez. Ksiazke dopisuje do listy :)
OdpowiedzUsuńMAm w planach <3
OdpowiedzUsuń