Śmierć warta zachodu już w księgarniach
Nakładem Wydawnictwa Bellona ukazała się bardzo potrzebna książka pt. "Śmierć warta zachodu". Jestem już po lekturze tego zbioru i niebawem opowiem wam o nim nieco więcej.
Jak to jest, kiedy -- choćby w najszczytniejszym celu -- giną najbliższe nam osoby? Albo, kiedy ideał poświęcenia zderza się z bólem, banalnością, absurdem życia tych, którzy tego daru śmierci musieli być świadkiem?
To trudne pytania dla nas wszystkich. Jak przyjmujemy ten dar my, mieszkańcy pragmatycznych, zadowolonych z siebie czasów, w których kalectwo czy zgon to tematy wstydliwe i niemodne? Tradycyjny szacunek wobec śmierci w imię ideału to przecież tylko oficjalna strona medalu. Prawda bywa mniej oczywista.
Autorzy, wśród których są najbardziej znani polscy reporterzy i pisarze, szukają odpowiedzi na najtrudniejsze pytanie życia, mając za punkt wyjścia prawdziwe historie podopiecznych Fundacji Dorastaj z Nami. Uzupełnieniem poszczególnych relacji są przejmujące fotogramy Maksymiliana Rigamonti.
Tak, jestem jak najbardziej zainteresowany Wiolu. Pozdrawiam znad słabego espresso :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie myślałam o śmierci w kntekście daru, jest czymś naturalnym jak narodziny, ale w przeciwieństwie do nich zgadzam sie że to tabu.
OdpowiedzUsuńWyczekuję Twojej recenzji, bo książka brzmi naprawdę nieźle. :)
OdpowiedzUsuńPoczekam na Twoją opinię.
OdpowiedzUsuńChętnie sięgam po reportaże. O tym zbiorze słyszę pierwszy raz, ale czuję się zainteresowana ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa publikacja i na pewno zwrócą na nią większą uwagę. ��
OdpowiedzUsuńGdy będę miała okazję, to po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńLubię oglądać reportaże, ale czy czytać? Temat ciekawy, książka godna uwagi.
OdpowiedzUsuńO, myślę ta książka otworzy oczy wielu. Takie publikacje są potrzebne, bo często nie zdajemy sobie sprawy z dramatu tylu ludzie. Nie mówiąc już o tym, że nie doceniamy poświęcenia innych...
OdpowiedzUsuńJa spasuję, ale polecę tę publikację mojej kuzynce, bo ona lubi czytać reportaże.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki Bellony, ale reportaży od nich nie miałam jeszcze okazji czytać.
OdpowiedzUsuńRaczej nie gustuję w reportażach ;)
OdpowiedzUsuńPiękny temat, ja chętnie bym przeczytała. 😊👍
OdpowiedzUsuńTo czekam na Twoją opinię :)
OdpowiedzUsuńTo z pewnością ważna książka.
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu czytam reportaże
OdpowiedzUsuńnie czytam często reportaży, ale ten mnie zaciekawił:)
OdpowiedzUsuńvery interesting
OdpowiedzUsuńInteresante. Gracias.
OdpowiedzUsuńSUena bien
OdpowiedzUsuń