Obsesja na mojej półce
Siedem lat po opuszczeniu kliniki psychiatrycznej życie Oskara Blajera wreszcie wkracza na właściwe tory. Kupił nieduży dom pod miastem, jego książki znajdują się na listach bestsellerów, sprawia wrażenie człowieka sukcesu. Ale to tylko fasada stworzona na potrzeby świata zewnętrznego. Wychodząc z kliniki nieświadomie podpisał dokument obligujący go do regularnych sesji terapeutycznych u doktor Marty Makuch. Młoda lekarka jako jedyna nie wierzy, że Oskar jest wyleczony. I ma rację: Blajer nigdy nie pogodził się ze śmiercią Luizy. Jej brak doskwiera mu coraz bardziej, a próba zastąpienia ukochanej inną kobietą omal nie doprowadza do tragedii. Mężczyzna wyciąga wnioski i układa plan, mający ostatecznie wypełnić pustkę po Luizie. Zrobi wszystko, żeby osiągnąć swój cel, nawet jeśli ceną za jego spokój będzie ludzkie życie…
W patronackiej recenzji "Obsesji" napisałam, że to kolejny psychothriller Adriana Bednarka po lekturze którego myślę sobie, że ludzki umysł jest jedną, wielką tajemnicą.
Zachęcam was bardzo gorąco do poznania mrocznego umysłu Adriana Bednarka. A ja już nie mogę doczekać się wydania "Fascynacji".
Liczę, że nie będzie Obsesyjnie stać na Twojej półce i niedługo ją przeczytasz.
OdpowiedzUsuńCzekam na wrażenia z lektury. Tematyka trudna, być może się i Ja w niej odnajdę. Pozdrawiam Wiolu :)
OdpowiedzUsuńPsychothriller to dla mnie za "ciężka" lektura ale też uważam, że ludzki umysł to obszar o niesamoiwtych zdolnościach.
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńA beautiful bottle. I am curious how they smell :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że mam mieszane uczucia, co do tej książki. Może kiedyś wpadnie w moje ręce, zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post: czytanko.pl
Mam ją w swoich planach czytelniczych.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nadal podtrzymuję swoją pewność co do lektury tej książki.
OdpowiedzUsuńTiene una pinta estupenda.
OdpowiedzUsuń"Obsesja" już za mną. Niesamowita lektura. Czekam na "Fascynację". :)
OdpowiedzUsuńNo to mnie zaintrygowałaś :)
OdpowiedzUsuńoo i autograf
OdpowiedzUsuńNiesamowita seria :)
OdpowiedzUsuńWystarczy dla mnie klinika psychiatryczna, by być przekonaną :D
OdpowiedzUsuńJa lubię takie klimaty. Swoją drogą ciekawy autograf :D
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, lubię takie klimaty.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze tej serii.
OdpowiedzUsuńKsiążka zbiera bardzo dobre recenzje
OdpowiedzUsuńO super! Już zamówiłam i nie mogę się doczekać, aż do mnie dojdzie!
OdpowiedzUsuń