Książka wydana pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach
"Życie
ma smak truskawki".
Najadłam
się w tym roku pysznych truskawek, które mogę pochłaniać bez
końca. Zgadzam się więc z tezą zawartą w tytule wiersza
Katarzyny Georgiou, że życie ma smak truskawki. Smak pełen
słodyczy, błogiej ekstazy oraz trudno odnajdywanej w naszych
czasach, zmysłowości. Takie książki poetyckie pozwalają nam to
wszystko na nowo odkryć.
Katarzyna
Georgiou ukończyła Seneca College w Toronto. Jest nauczycielką
wychowania przedszkolnego oraz anglistą. Za jej inicjatywą powstały
warsztaty literacko-plastyczne pt. "Strefa Bałaganu". Z
zamiłowania jest animatorką kultury, pasjonuje się ezoteryką i
szamanizmem. Mirosław
Owczarek to poeta mieszkający w Dolinie Baryczy.
"Klechda
truskawkowa" to książka poetycka ukazująca swoistą rozmowę pomiędzy Wiedźmą, a Wodnikiem, którą uzupełniają ilustracje
wrocławskiej artystki i ilustratorki Wirginii Issel-Balcar.
Erotyczna
rozmowa pisana liryką – tak w czterech słowach określiłabym
krótko efekt wspólnej pracy dwójki fantastycznych poetów, jakimi
są Katarzyna Georgiou i Mirosław Owczarek. Ten dyskurs pisany wierszem
nacechowany jest dość mocno erotyczną zmysłowością, którą
nietrudno odnaleźć pomiędzy strofami dialogu Wiedźmy i Wodnika.
Jest w tej książce poetyckiej dość intensywnie podkreślony
pierwiastek żeński i męski, w których rolach, jak łatwo się
domyśleć, bardzo dobrze czują się autorzy. Wiedźma
bowiem umiejętnie kusi Wodnika, doskonale wykorzystując kobiece
atrybuty, a Wodnik chce być kuszony, pokazując swoją męskość.
Ich zmysłowa, erotyczna gra okraszona zostaje truskawkowym aromatem -
zachęcającym do skosztowania niczym najlepszy afrodyzjak.
Czytelnik
bierze udział w miłosnym flircie Wiedźmy i Wodnika, osadzonym na
dwóch płaszczyznach – cielesnej i zmysłowej, w otoczeniu
niezwykle pięknej natury Doliny Baryczy. Podczas czytania tej
lirycznej rozmowy, nie sposób nie ulec urokowi tego wyjątkowego
miejsca, gdzie lasy, stawy czy też pola zachwycają pięknem swojej nietuzinkowej przyrody.
Muszę
wspomnieć także kilka słów o samym wydaniu tej niecodziennej
książki. Otóż z przyjemnością trzyma się ją w ręku bowiem
kredowy, śliski papier wzmacnia doznania estetyczne, a kolorowe,
piękne ilustracje Wirginii Issel-Balcar dopełniają całości tego
wrażenia. Poza tym świetnym pomysłem było rozróżnienie mowy
pisanej wierszem przez Wiedźmę i Wodnika za pomocą koloru różowego oraz niebieskiego.
Katarzyna
Georgiou i Mirosław Owczarek popełnili książkę naznaczoną
zmysłowymi doznaniami, które warto przeżyć w domowym zaciszu.
Koniecznie w otoczeniu pysznych truskawek!
Ooo tak, muszę ją mieć :D
OdpowiedzUsuńTytuł Wiolu zapisuję :)
OdpowiedzUsuńUzbierało mi się książek do czytania już tyle że jak i tą dołożę do nic się nie stanie 🙂
OdpowiedzUsuńPiękna książka :)
OdpowiedzUsuńCzuję się zaintrygowana tą książką. Tym bardziej, że uwielbiam truskawki. 😊
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że zaciekawiłaś mnie bardzo tą książką :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wygląda pięknie. Wnętrze też pewnie by mi się spodobało :)
OdpowiedzUsuńale bardzo ciekawa pozycja!
OdpowiedzUsuńTym razem spasuję, gdyż nie poczułam zainteresowania tą książką.
OdpowiedzUsuńMusze przyznać, że tak jak książka do mnie nie przemawia, tak Twoja recenzja bardzo ;)
OdpowiedzUsuńWydaje się w sam raz na letnie dni :)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę pięknie i myślę, że mogłabym po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńBrzmi fantastycznie. Na pewno z czasem zapoznam się z nią :)
OdpowiedzUsuńMówisz erotycznie? :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przeczytała :-)
OdpowiedzUsuńW najbliższym czasie raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńPrzydałoby się choć jedno zdjęcie do recenzji...
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco...
OdpowiedzUsuńLubię poetycki styl, a jednak do tej książki nie całkiem jestem przekonana.
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej książce, ale brzmi całkiem intrygująco :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, ale Twój opis zachęca do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.carolinelivre.pl
To chyba pozycja nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie oryginalne i ładnie wydane perełki. Dotąd nie słyszałam o książce, ale będę ją miała na względzie.
OdpowiedzUsuńGratuluję ciekawego patronatu!
OdpowiedzUsuńBrzmi niesamowicie
OdpowiedzUsuń