Miejsce dla nas w mojej biblioteczce

Znakomity debiut literacki Fatimy Farheen Mirzy odkrywa przed czytelnikami kulisy życia rodziny indyjskich muzułmanów w Kalifornii, w przeddzień wesela najstarszej córki. Ślub – zawierany z miłości, nie z nakazów tradycji – gromadzi całą rodzinę, a rodzice – Rafik i Layla – muszą pogodzić się z życiowymi wyborami dwóch córek oraz syna Amara, który porzucił ich wspólnotę. Miejsce dla nas zostało napisane z pasją i przeszywającą przenikliwością. To przejmujący obraz rodziny zawieszonej pomiędzy dwiema kulturami, zapadająca w pamięć opowieść o wierze, tradycji, tożsamości i przynależności społecznej.

W patronackiej recenzji "Miejsca dla nas" napisałam, że to dla mnie w głównej mierze książka ukazująca różne odcienie rodzicielstwa, które autorka dodatkowo skomplikowała, wrzucając je w okowy specyficznej muzułmańskiej kultury i religii.

Każdy z nas szuka takiego miejsca dla siebie – katolik, muzułmanin, baptysta, czy też ateista. Miejsca, do którego będzie przynależał społecznie, ale równocześnie zachowa swoją własną tożsamość. Wydaje się, że zawsze odnajdziemy je przy naszej rodzinie. Jak się okazuje niekoniecznie, gdyż rodzicielstwo to jedno z najtrudniejszych wyzwań, jakie stawiamy sobie w życiu.