Ziemia w ogniu w mojej biblioteczce
Nazywamy je wijcami. Przybyły z głębi kosmosu. Nieskończenie okrutne stwory o ostrych szponach, które pustoszą świat. Podczas gdy wojna trwa, a miasta obracają się w gruzy, szeregowy Marco Emery wylatuje w kosmos wraz ze swoim plutonem. Wygrali jedną bitwę na Ziemi; kolejną przyjdzie im stoczyć w ciemności. Wijce nie spoczną, dopóki nie zginie ostatni z ludzi. Marco i jego przyjaciele muszą je pokonać. Muszą zwyciężyć – w przeciwnym razie Ziemia upadnie.
W patronackiej recenzji tej książki napisałam, że znajdziecie w niej wszystkie elementy budujące dobrą powieść science-fiction, począwszy od eksploracji kosmosu, a skończywszy na krwiożerczych istotach pragnących zgładzić ludzkość. A w tle tragedię jednostki i otwarte zakończenie, czekające na kontynuację.
Jestem bardzo ciekawa, czy za naszego życia ludzkość w końcu dowie się o tym, że we Wszechświecie istnieje inne życie. Jeśli tak się stanie to obyśmy nie musieli poznawać istot, które swoją kreacją będą przypominały te stworzone piórem Daniela Arensona.
Tym razem książka nie dla mnie, bo nie lubię fantastyki.
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnego wyróżnienia. Niezwykłe rzadko sięgam po science fiction.
OdpowiedzUsuńKsiążka również nie jest w mojej tematyce, ale może kiedyś skuszę się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Totalnie nie moja tematyka, ale pewnie dla miłośników kosmosu książka okaże się perełką.
OdpowiedzUsuńKsiążka w moim guście czytelniczym, więc kiedyś może po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Gratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy książkę taką bym przeczytała ale film z chęcią bym obejrzała.
OdpowiedzUsuńGratuluję nabytku :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest mój gatunek, ale kto wie. Czasem książka jest tak napisana, że mogę się zdziwić, że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczyłabym kiedyś twoją biblioteczkę w całej okazałości. Ten regał w tle wygląda imponująco :)
OdpowiedzUsuńTym razem książka nie w moim guście literackim.
OdpowiedzUsuńNa 100% nie moje klimaty nie ciągnie mnie do takich książek :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Pewnie gdzieś tam jest inne życie, ale ani my o nich nie wiemy, ani oni o nas :)
OdpowiedzUsuńTo nie są moje klimaty czytelnicze, ale Serdecznie gratuluję. 😊
OdpowiedzUsuńnie moja tematyka;P
OdpowiedzUsuńo, o Ty wiesz, że to może być coś, czego teraz potrzebuję... zobaczy się
OdpowiedzUsuńNiestety, to totalnie nie moje klimaty czytelnicze ;)
OdpowiedzUsuń