Kobieta, która nie odmieniła losów świata na mojej półce
Benita jest dziennikarką medialnej korporacji. Wyczerpana coraz gorszą jakością uprawianego fachu, porzuca pracę, ale nie wie jeszcze, że firma ma wobec niej plany, które pomieszają jej szyki. Będzie musiała zmierzyć się z własną przeszłością pełną zabawnych przygód na całym świecie. Tu absurd goni absurd, a śmiech (czasem przez łzy) jest plastrem na coraz większą głupotę korporacyjnych i światowych wojen. Przekonacie się, co robiła redaktor Benita Kluczman w gabinecie prezydenta Busha i jaką rolę odegrał w tym wszystkim rosyjski bimber. Poznacie też Miszę Krupowa, który uratował Jasira Arafata i odzyskał szczoteczkę do zębów Józefa Stalina. Raczej nie dowiecie się z tej książki, dlaczego smutny polski generał nigdy nie zdołał się uśmiechnąć, na pewno jednak zrozumiecie, dlaczego reszta kraju straciła poczucie humoru.
W patronackiej recenzji tej książki napisałam, że dawno już nie czytałam tak pokręconej i zupełnie nieprzewidywalnej powieści, w której absurd goni absurd, a spotkanie prezydenta Stanów Zjednoczonych, czy też królowej angielskiej, nie jest niczym niezwykłym.
Czy warto doszukiwać się w ukazanych losach Benity jakiegokolwiek sensu? Tak, jeśli potraktujecie fabułę tej książki, jako swoisty pastisz na współczesną rzeczywistość i na pewne stałe, które nie ulegają zmianie. A gdy dorzucicie do tego rosyjski bimber i szczoteczkę Stalina, odkryjecie pewne symbole ludzkich pragnień, które nie od dziś sterują światem.
Na pewnie nadrobię :)
OdpowiedzUsuńto musi być bardzo pocieszna lektura;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą książką, chętnie sięgnę po nią w wolnej chwili. :)
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje się strasznie zakręcona. :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś. Na razie plany czytelnicze mam obszerne.
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuńNa razie mam w planach inne lektury.
OdpowiedzUsuńJuż mi się podoba i już ją dopisałem do listy :)
OdpowiedzUsuńTytuł jest genialny xD
OdpowiedzUsuńO! Chyba takiej książki mi teraz trzeba
OdpowiedzUsuńGratuluję nabytku Wiolu :)
OdpowiedzUsuńDziś nie w sposób stworzyć nieprzewidywalną lekturę. Dobrze, że tutaj się to udało.Serdecznie gratuluję patrnatu.
OdpowiedzUsuńTo może być ciekawa odskocznia od cięższyh książek, które zazwyczaj czytam. 😊
OdpowiedzUsuńZ moim poczuciem humoru ostatnio coś kiepsko, dlatego obawiam się, czy powyższa zakręcona historia przypadłaby mi do gustu. Wolę nie ryzykować.
OdpowiedzUsuńO rany co za fabuła ! Nie wiem czy moje poczucie humoru to wytrzyma. Lubię książki z przesłaniem, a tutaj chyba tego nie znajdę :)
OdpowiedzUsuńoooo bardzo chętnie bym to rpzeczytała ;)!
OdpowiedzUsuńO tej książce wcześniej nie słyszałam, ale mnie zaciekawiła :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Czytałam tą książkę i bardzo miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńTakie pokręcone książki są dobre na dzisiejsze "pokręcone" czasy :)
OdpowiedzUsuńMogłaby mnie zaciekawić :)
OdpowiedzUsuńFajny tytuł
OdpowiedzUsuń