Subiektywnie o książkach w obiektywie lutego
W lutym z pewnością mało spałam. Miesiąc ten, choć krótki, okazał się dla mnie bardzo intensywny. Poprowadziłam cztery spotkania autorskie, z których relacje niebawem przedstawię wam na blogu. Realizowałam sporo działań promocyjnych wokół książek i oczywiście czytałam. A w międzyczasie dotleniałam się z Kaliną na spacerach. Chodźcie zobaczyć, jak blogowo wyglądał luty w obiektywie mojego aparatu.
// Nowości od wydawnictw na moją półkę // "Dopóki żyję..." od portalu Granice.pl // Dedykacje Melissy Darwood // Spacerowo //
// Spotkanie z Krystyną Mirek // Z Katarzyną Kielecką, która również była obecna na tym spotkaniu //
// Świetny kryminał // Dedykacja autora //
// Moje patronaty medialne //
// Z rodzinką na spacerze // Autografy Beaty Pawlikowskiej // Poczta książkowa // Nowa książka Natalii Nowak-Lewandowskiej // O Supełku // Nowość wydawnicza //
// Moja recenzja Książki Bożeny Gałczyńskiej-Szurek w papierowym wydaniu Zamojskiego Kwartalnika Kulturalnego //
// Spotkanie z Anną Kasiuk //
// Nowości od wydawnictw na moją półkę // Kolekcja moich książkowych sukienek //
// Tym razem poezja // Dedykacja poety //
// Nowości od wydawnictw na moją półkę // Gdy spotyka się wydawca i bloger //
// Spotkanie z Marią Apoleiką //
// Moja rekomendacja na skrzydełku książki "Zagubiona w życiu" //
// Dedykacja Janusza Szostaka // Poczta książkowa // Nowości od wydawnictw na moją półkę // Przypomnienie o psie Emilu // Dedykacje Roberta J. Szmidta //
// Wraz z Alkiem w Łódzkim Kefirku Towarzyskim // Prawdziwa księżniczka //
// Spotkanie z Robertem Małeckim //
// Relaks z kawą // Nowość Marcina Kiszeli //
A na deser podrzucam wam pewną propozycję współpracy, jaką otrzymałam 😀
Dwadzieścia dziewięć dni lutego zleciało mi z prędkością światła. Obecnie żyjemy w zupełnie nowej rzeczywistości, w której niestety moja aktywność zawodowa została dość mocno ograniczona w wyniku odwołanych spotkań autorskich. Ale mam dla was jeszcze cztery zaległe relacje z takich eventów, więc będziecie mieli co oglądać 😉
Wspaniałe podsumowanie Wiolu! Szkoda, że do Łodzi mam 220 kilometrów. Serdeczności ślę :)
OdpowiedzUsuńBardzo udane podsumowanie :) Niestety obecny czas nie jest łatwy dla nikogo :(
OdpowiedzUsuńObfity luty. A deser... aż się uśmiechałam pod nosem. Niech liczą na Ciebie. :)
OdpowiedzUsuńNadal podziwiam kiedy znajdujesz na to wszystko czas.
OdpowiedzUsuńCudowne podsumowanie:) Ja ten czas traktuje jako oddech od tego pędzącego świata. Mam nadzieje,że niedługo będzie już normalnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie podsumowania
OdpowiedzUsuńTak wiele się u ciebie działo, że ogląda się to z przyjemnością
Owocny miesiąc!
OdpowiedzUsuńKolejny intensywny miesiąc za Tobą. Podziwiam Cię, jak to wszystko ogarniasz :)
OdpowiedzUsuńJednym słowem bogaty miesiąc. Nie ukrywam, że trochę zazdroszczę tak bogatego życia literackiego. :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze ciekawie i różnorodnie, więc czego chcieć więcej. 😊
OdpowiedzUsuńSporo się działo :)
OdpowiedzUsuńBardzo udany miesiąc. Gratuluję Wiolu i życzę kolejnych sukcesów.:)
OdpowiedzUsuńI like how you present together in few photos all of these books and promotions. It was very interesting to look all of them.
OdpowiedzUsuńNew Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2020/03/mon-guerlain-eau-de-parfum-onecklace_25.html
Znowu działo się u Ciebie wiele, super :)
OdpowiedzUsuńO, właśnie czytam "Cool po koreańsku" :).
OdpowiedzUsuńjaki psiak ! i jakie miłe wspomnienia i świetne książki oczywiście :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze dużo się u Ciebie działo :)
OdpowiedzUsuńCiekawe to podsumowanie, luty pod znakiem różnorodności, super! :)
OdpowiedzUsuńWiolu jaka ładna z Was rodzinka:)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze bardzo książkowo i bardzo pracowicie. A ja jak zawsze podziwiam i zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńCudowne podsumowanie, bardzo owocny luty, a deser... uśmiałam się. Pozdrawiam 😉
OdpowiedzUsuńMiałaś bardzo pracowity miesiąc i tyle nowych książek :).
OdpowiedzUsuńWidzę, że luty udany :) młoda mama pełna energii :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńWidzę, że to był pracowiity ale udany miesiąc :)
OdpowiedzUsuńJesteś pełna energii:)
Podziwiam Twoją organizację czasu :) Wspaniały miesiąc :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze Twój obiektyw prezentuje się pięknie :)
OdpowiedzUsuńSuper oglada sie te twoje fotorelacje
OdpowiedzUsuń