Antarabhawa już w księgarniach
30 stycznia w księgarniach pojawiła się "Antarabhawa", czyli powieść przemytnicza Przemysława Szulgita. Jestem już po lekturze tej książki i sądzę, że warto abyście zainteresowali się tym tytułem.
„Przebywam poza światem statystycznych ludzi. Właściwie przebywam w antarabhawie. Tak to się nazywa w sanksrycie. W międzyświecie pomiędzy światami…”
Kontrowersyjny powrót polskiej powieści przemytniczej ponad osiemdziesiąt lat po „Kochanku Wielkiej Niedźwiedzicy” Sergiusza Piaseckiego. Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, epatująca groteską i bawiąca się literackimi konwencjami opowieść osadzona w azjatyckich realiach lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.
„…w tamtych czasach Polacy co najwyżej wypuszczali się do RFN-u na wykopki albo handlowali salami i lakierami do włosów z NRD. A w RPA, Emiratach i Singapurze żyły sobie miliony cwanych Hindusów. Wysyłały swoim do kraju złoto i towary (…). India potrzebowała nas jak krwinek do roznoszenia tlenu w żywym organizmie, potrzebowała przemytników”.
„My jesteśmy jak gwiazdy filmowe. Kreujemy postaci, za które chcemy uchodzić, ale w przeciwieństwie do kreacji wielkich aktorów nasze odnoszą sukces tylko wtedy, gdy nikomu nie zapadają w pamięć. Jedynie wtedy możemy robić to, co robimy (…). Nie tolerujemy żadnych tatuaży, żadnych widocznych blizn, biżuterii, dziwnych ubrań i znaków szczególnych. Nic, co pozwoliłoby nas zapamiętać. Chcemy być jak ludzie bez właściwości…”.
Moja recenzja już niebawem. Jesteście zainteresowani przeczytaniem tej książki?
Wpis powstał w ramach współpracy z autorem
Super, na pewno niektórym wpadnie w oko :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie czuję się zainteresowana.
OdpowiedzUsuńnie moja tematyka
OdpowiedzUsuńTym razem, to chyba nie jest książka dla mnie, ale bardzo chętnie przeczytam Twoją recenzję. 😊
OdpowiedzUsuńNa razie jestem zainteresowana przeczytaniem Twojej recenzji. :)
OdpowiedzUsuńCoś wprost dla mnie !
OdpowiedzUsuńholla.. visit here and have a good day
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco! Będę o niej pamietać!
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie jestem zainteresowana :) czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńCiezko będzie zapamietac tytuł. Trudne slowo.
OdpowiedzUsuńOkładka nieziemska, zachęca.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie :)
OdpowiedzUsuńPiękna okładka :) Brzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuńChyba nie w moim klimacie, ale chętnie poczekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńNa razie to mnie porządnie zainteresowałaś tą pozycją :D
OdpowiedzUsuńOpis brzmi dobrze, czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuń