Piekielna palestra już w księgarniach
Kilka dni temu swoją premierę miała książka Adama Barcikowskiego pt. "Piekielna palestra". A ja zamierzam zachęcić was do lektury tej powieści.
Granica między życiem a śmiercią bywa cieńsza, niż ci się wydaje. A może... po prostu jej nie ma?
Zmorak Maurycy Wielowieyski otrzymuje zlecenie wytropienia i schwytania saivy Aleksandra Bartenjewa, carskiego porucznika, który zabił swoją ukochaną – legendę dziewiętnastowiecznej Warszawy ¬– Marię Wisniowską. W realizacji misji pomaga mu Anne Olson, zmoraczka o wybuchowym temperamencie. Wkrótce oboje odkryją, że właśnie uwikłali się w międzywymiarową intrygę, która może zaburzyć Równowagę i niebezpiecznie wpłynąć na losy wszystkich żywych i... zmarłych.
Piekielna palestra to wielowątkowa opowieść o alternatywnym świecie, zamieszkiwanym przez najrozmaitsze indywidualności: gnomy, krasnoludy, demony i cienników. To szalona podróż przez kilka różnych wymiarów rzeczywistości, w których granica między życiem a śmiercią wydaje się bardzo cienka. A może... w ogóle jej nie ma?
Zachęcam was do śledzenia strony autora na Facebooku - Adam Barcikowski. Już niebawem poznacie moje wrażenia z lektury "Piekielnej palestry".
Wpis powstał w ramach współpracy z autorem
Jestem zaciekawiona.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na recenzję :)
OdpowiedzUsuńintrygujące!
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada!
OdpowiedzUsuńto akurta nie wiem czy dla mnie ;DD
OdpowiedzUsuńJestem zaciekawiona, ale zaczekam na twoją recenzję.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Ciekawy bardzo tajemniczy temat.
OdpowiedzUsuńCoś wprost dla mnie !
OdpowiedzUsuńFabuła zdecydowanie intryguje, chociaż ostatnio niekoniecznie ciągnie mnie do fantasy.. Zobaczymy :))
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Czekam na Twoją opinię.
OdpowiedzUsuńCzekam na relację
OdpowiedzUsuńZmuszona byłam zmienić bloga
mimo,ze nie jestem fanką gatunku ta pozycja mnie zaintrygowała :-)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa, dzięki za polecenie!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na książkę
OdpowiedzUsuńTo nie mój klimat, ale znam kogoś kto lubi takie książki więc poczekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
muszę przyznać, że mnie zaciekawiła
OdpowiedzUsuńFantasty to nie moje zainteresowania, ale fabuła brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńAle historia! Zdecydowanie do przeczytania:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Okładka robi wrażenie. :)
OdpowiedzUsuńTo jest w stu procentach w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńTym razem nie dla mnie. Za dużo tej fantazji.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie universa :)
OdpowiedzUsuńMoże być niezła wybuchowa mieszanka :D
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńDla mnie niekoniecznie, ale dla mojej przyjaciółki na pewno. 😊
OdpowiedzUsuńciekawi mnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo przypadła mi do gustu. Nie chce zdradzać fabuły, ale losy bohatera Maurycego Wielowieyskiego naprawdę mogą zaskoczyć czytelników.
OdpowiedzUsuń