Targi Książki w Krakowie 2019 w sobotę
W sobotę pojawiliśmy się w Hali Expo po godzinie 10 rano. I jak to w ten najgorętszy dzień targów bywa, największe natężenie ruchu dało się odczuć po godzinie 14. Przyznam, że w halach robiły się wielkie zatory i zwyczajnie nie można było przejść do poszczególnych stoisk wydawców. Poza tym chyba jeszcze nigdy nie było w środku aż tak duszno, dlatego też przed godziną 15 postanowiliśmy zakończyć naszą targową sobotę. Zobaczcie kogo udało mi się spotkać w ten dzień.
Z Danutą Chlupovą
Z Anną Herbich
Z Dorotą Gąsiorowską
Z Alicją Sinicką
Z Mirosławą Karetą
Z Magdaleną Majcher i Nadią Szagdaj. A do tego trzy piękne sukienki!
Kolejka do Adriana Bednarka
Z Adrianem Bednarkiem
Z Joanną Burgiełł
Z Elżbietą i Andrzejem Lisowskimi
Z J.G. Latte
Targi Książki w Krakowie to także spotkania z innymi blogerami i czytelnikami. Tutaj Katja z Książkowe wieczory u Katji
Cały swój sobotni plan zrealizowałam w stu procentach. Bez pośpiechu, bez stresu, za to w pełni na spokojnie i z uśmiechem na twarzy. Najbardziej ucieszyła mnie wielka kolejka czytelników do Adriana Bednarka, którego książki promuję nieustannie od kilku lat. Chyba zaczyna się przewidziana przeze mnie Bednarkomania!
Co roku rozważam znowu wyjazd, ale jak sobie pomyślę o tych tłumach...
OdpowiedzUsuńLike always a very nice event
OdpowiedzUsuńxx
Świetna relacja. Zazdroszczę wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Kolejna porcja niezapomnianych, wspaniałych spotkań. 😊
OdpowiedzUsuńZaczynam żałować, że mnie tam nie było :)
OdpowiedzUsuńWielkie tłumy to w zasadzie wada wszystkich popularnych i fajnych targów :P
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie uczestniczyłam w tych Targach :D. Na pewno zachowasz wspaniałe wspomnienia :).
OdpowiedzUsuńGratuluję Wiolu, myślę że plan zrealizowany na więcej niż sto procent. Podziwiam Twoją formę.
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę, mi niestety nie udało się pojechać na targi;/
OdpowiedzUsuńŚwietne zostaną ci wspomnienia. Ja też chciałam jechać, ale mam za dużo pracy i obowiązków do tego mąż się rozchorował :(
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygladacie, Wiolu :)
OdpowiedzUsuńFajne wydarzenie, ale szkoda, że daleko ode mnie :(
OdpowiedzUsuńJak patrzę po blogach, to się na targach zwykle ludzie na autorach skupiają. Jak ja na te krakowskie chodziłam, to przez trzy edycje chyba do dwóch podeszłam w sumie jakoś ;D.
OdpowiedzUsuńJa bardzo żałuję,że nie mogłam być na targach w tym roku :(
OdpowiedzUsuńDużo się działo w ten dzień :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze, ze mozesz uczestniczyc w takim wspanialym wydarzeniu. Z pewnoscia wrazenia niesamowite:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńIle pięknych i owocnych spotkań z ludźmi w jednym dniu. Wspaniale, że są takie dni i wydarzenia jak targi książki, gdzie spotykają się tacy pasjonaci. Pozazdrościć wspomnień.
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, że plany zostały zrealizowane. Piękna fotorelacja.
OdpowiedzUsuńSuper, że udały Ci się te targi ;). Pięknie wyglądasz w tej sukience ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała kolekcja autografow
OdpowiedzUsuń