"Chciałam żeby było na poważnie, zaskakująco i trochę inaczej". Spotkanie z Lilianą Fabisińską


Będąc kryminologiem z wykształcenia, zamiast analizować zachowania przestępców, woli oddziaływać na emocje czytelników. Liliana Fabisińska z okazji premiery swojej najnowszej książki pt. "Obok niej" pojawiła się w łódzkim Empiku. Miałam przyjemność moderować to spotkanie autorskie, także zapraszam was do obejrzenia mojej fotorelacji z tego wydarzenia.
"Obok niej" to książka, która zaczyna się dość sztampowo, gdyż czytelnikowi wydaje się, że będzie to historia o zdradzie, o miłości i o wielkiej namiętności. I nagle zaczyna się dziać. Liliana Fabisińska celowo wprowadza czytelnika w błąd. Sama bowiem uwielbia czytać thrillery psychologiczne, lubi być manipulowana. To więc książka, która nie wpisuje się w znaną czytelnikom twórczość autorki. Skąd pomysł na to, aby aż tak zaskoczyć swoich odbiorców? Otóż Liliana od dawna chciała pisać tego typu powieści i rozmawiała o nich z różnymi osobami z rynku wydawniczego, którzy mówili do niej, że to jest bardzo zły pomysł, ponieważ książka ma być albo rasowym kryminałem, albo rasową obyczajówką. Samo mieszanie gatunków natomiast jest złe, gdyż nie wiadomo jaka ma być okładka i na jakiej półce w Empiku takową książkę postawić. Autorka jednak uparła się i w końcu stworzyła "Obok niej". Nie ukrywa przy tym, że było to dla niej wyzwanie i taki swoisty powrót do poważniejszego pisania.

Lilianie Fabisińskiej spodobało się mieszanie gatunków, gdyż dodało to jej pracy więcej frajdy. I to nie jest jej ostatni raz, gdyż pomysłów na kolejne historie ma już rozpisanych co najmniej pięć, a wszystkie one są zainspirowane prawdziwymi wydarzeniami. Historia Kingi z "Obok niej" również została zaczerpnięta z prawdziwego życia. Autorka zaczęła bowiem myśleć o tym, co by było gdyby. To jej ulubione pytanie jakie podrzuca czytelnikom w swoich książkach.

Czy dla Liliany Fabisińskiej ma znaczenie to, na jakiej półce znajdują się jej książki? Otóż przy tym pytaniu zastanawiałyśmy się nad tym, czym jest powieść obyczajowa. Doszłyśmy do wniosku, że u nas w Polsce bardzo często jest ona utożsamiana z romansem, z czym autorka się nie zgadza. Liliana była także pytana o to, czy jej najnowszą książkę można zaszeregować do kryminału i stwierdziła, że nie, gdyż czytelnicy znają ją właśnie z literatury obyczajowej.

Główna bohaterka "Obok niej", czyli Kinga żyje w szczęśliwym małżeństwie, a jednak gdzieś po drodze to uczucie wypala się. W przekonaniu autorki taki współczesny trend wynika z tego, że żyjemy coraz szybciej i chcemy być doskonali. Zrywamy przyjaźnie bo nie mamy na nie czasu. Jeśli coś nam nie pasuje, to nie naprawiamy tego, ale wyrzucamy i idziemy dalej. A przecież dbanie o związki międzyludzkie jest trudne. Czasami długo udajemy, że wszystko jest ok dla dobra dzieci, co nie jest najlepsze i wiele kobiet jest na takim właśnie rozdrożu. Poza tym, każdy z nas, na pewnym etapie potrzebuje czegoś innego. 

Autorkę fascynują nieoczywiste relacje. W życiu bowiem nic nie jest tylko czarne i białe, dobre i złe. Dobrzy ludzie również popełniają błędy. Liliana Fabisińska nie lubi polaryzacji, która w naszym społeczeństwie jest widoczna na każdym kroku i na każdym poziomie życia. Nawet najlepszy przyjaciel może mieć bowiem gorszy dzień i nikt nie jest idealny.

Liliana Fabisińska pisze książki dla dzieci, młodzieży i dla dorosłych. Skąd taka twórcza różnorodność? Otóż autorka ma podzielną uwagę przy pracy. Lubi robić wiele rzeczy w jednym czasie, czasami z papugą na głowie. Pisanie dla dzieci jest według niej o wiele trudniejszą sztuką, gdyż dziecko ma naturalne poczucie autorytetu, więc trzeba się cały czas pilnować z tym, co kieruje się do najmłodszego odbiorcy.

Na spotkaniu padło także pytanie o inspirację do stworzenia postaci upiornej nauczycielki geografii. Otóż autorka sama miała takową nauczycielkę tego przedmiotu i miała także nauczycielkę historii pod której pracownią chciała się "powiesić". Nienawidziła szczerze tej kobiety i z jej powodu zmieniła liceum. To autobiograficzne wątki, które przeniosła do fabuły "Obok niej".

Liliana Fabisińska ma obsesję czytania siebie w kółko. Nie widzi także książki jako produktu. Autorka nie chciała, aby okładka "Obok niej" była sztampowa. Jest więc zadowolona z tejże, ale przyznaje, że nie jest łatwo ją zadowolić w tym względzie. Lubi pracować w nocy, a ilość stron, jakie pisze zależy od wielkości czereśni i winogron, jakie podjada.

Na spotkaniu porozmawiałyśmy także o tym, dlaczego gdy autorka pisze to nie czyta innych książek, o aktualnym procesie wydawniczym, o wagarach w Łodzi, o małym, nieskomplikowanym projekcie, czyli o książce o grzybach, a także o jej najbliższych planach literackich.
Liliana Fabisińska po ponad dwóch latach wraca do dorosłych czytelników. Jej plany literackie przedstawiają się bardzo interesująco, także zachęcam was do śledzenia profilu autorki na FB, a także oczywiście do przeczytania świetnej powieści "Obok niej".




21 komentarzy:

  1. Dlaczego ja nie mieszkam w Łodzi? Ciekawe spotkanie i bardzo wesołe. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne spotkanie. Lubię powieści autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tę autorkę znam z serii "Bezsennik", którą jako nastolatka czytałam z wypiekami na twarzy. Potem o Fabisińskiej zupełnie zapomniałam. Nie miałam pojęcia, że pisze też dla dorosłych. Bardzo jestem ciekawa jak się sprawdza na tym obszarze. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To musiało być udane spotkanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudownie, że wielu autorów próbuje odchodzić czasami od tego, co pisze zazwyczaj, sięgając po zupełnie inny gatunek. To zawsze jakiś powiew świeżości.

    OdpowiedzUsuń
  6. To spotkanie musiało być bardzo ciekawe :D
    Chętnie zapoznam się z twórczością autorki :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Z pewnością sięgnę po jakąś książkę tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zawsze, z ogromną przyjemnością przeczytałam relację z bardzo ciekawego spotkania. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję owocnego spotkania !

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejny autor. Miło mi poznać i tym bardziej miło, że za Twoim wsparciem
    Książek i pisarzy nigdy nie za mało

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tej autorki, ale już ją lubię - chociażby ze względu na to, że tak jak ja jest kryminologiem z wykształcenia ;).

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze że autorka zwraca uwagę na treści adresowane do dzieci, gdyż pomagają one rodzicom w kształtowaniu dzieci:)

    OdpowiedzUsuń
  13. I'm so happy to saw that you have so much fun on book promotion.

    Giveaway - http://www.exclusivebeautydiary.com/2019/12/what-made-this-decade-count-for-you_1.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Zazdroszczę Ci takich fajnych spotkań!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale masz piękną kolekcję! Związek ilości napisanych stron z wielością owoców jest zaskakujący. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ekscytujące i ciekawe spotkanie:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger