Wygraj "Gwiazdy nadziei"


Chciałabym zaprosić was do wzięcia udziału w konkursie patronackim, w którym możecie wygrać dwa egzemplarze książki I.M. Darkss pt. "Gwiazdy nadziei".
Zasady konkursu:
  • W konkursie mogą wziąć udział wszyscy posiadający adres na terenie Polski.
  • Konkurs trwa od dzisiaj do 19.10.2019 r., do północy.
  • Aby wziąć udział w konkursie, należy odpowiedzieć na poniższe pytanie:
Co jest Twoją gwiazdą nadziei?
  • Swoją odpowiedź należy zostawić pod tym postem, jako komentarz. 
  • Wśród odpowiedzi, jakie pozostawicie pod ogłoszeniem, wybiorę dwie, które najbardziej mi się spodobają.
  • Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu dwudziestu dni od zakończenia konkursu. Zwycięzca winien skontaktować się ze mną na podany adres e-mail: subiektywnie.o.ksiazkach@gmail.com w ciągu trzech dni. Nagroda zostanie wysłana w ciągu miesiąca.

UWAGA:
Możecie w ogłoszeniu podać swój adres e-mail, ale robicie to na własną odpowiedzialność, gdyż w ostatnim czasie wystąpiły przypadki wykorzystywania tychże adresów przez oszustów wyłudzających pieniądze. Pamiętajcie, nie wymagam uzupełniania żadnych formularzy ani podawania numeru telefonu. 


 Do dzieła!

24 komentarze:

  1. Och! że bym to ja umiała ładnie pisać, na pewno bym wygrała :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostaje mi życzy powodzenia wszystkim zainteresowanym.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Moją gwiazdą nadziei jest.... Mój Tata... w niebie... Ilekroć jest mi ciężko, trudno, wszystko się wali... Kiedy nie mam już sił by walczyć spoglądam w niebo i mówię. :Tato... przytul mnie... nie przytula��Płacze wtedy.... tak długo aż mi ulżyć.. aż poczuje się lepiej... I wtedy patrzę w niebo i mówię.. "masz rację, Tato.. mam jaja.... dam radę.. Aż wszystkim kopary opadną..." I pełna siły, wiary, nadziei idę dalej... ❤️

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam noc z 12 na 13 sierpnia 2015r, oglądaliśmy z mężem deszcz perseidów. Nigdy nie wierzyłam, że spadające gwiazdy spełniają marzenia, ale tej nocy pomyślałam, że z pewnością nie zaszkodzi jak w myślach wypowiem to jedno najważniejsze. Dokładnie 9mcy później moje marzenie się spełniło 😍 Gdy przytuliłam pierwszy raz mojego synka, mąż powiedział "Doczekałaś się swojej gwiazdki z nieba". Wtedy domyśliłam się o czym On myślał podczas nocnego spektaklu. Dla mnie i mojego męża nasz syn jest gwiazdą nadziei 💙

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia! Książkę bardzo polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tytuł interesujący. Powodzenia dla każdego uczestnika ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała powieść. Warto o nią walczyć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja książka już mam, więc życzę powodzenia wszystkim uczestnikom konkursu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Moją gwiazdą nadziei jest każdy kolejny dzień. Pomimo wszelkich trudów i kłopotów, ciągle walczę i się nie poddaję oraz pielęgnuje na swój sposób dany mi czas. A czasami nie jest to łatwe. Bo gdy nie masz siły nawet wstać z łóżka to tylko jutro może być Twoją "gwiazdą nadzei" na coś lepszego i pozwala Ci przetrwać dzisiaj.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mariola Salamończyk6 października 2019 23:26

    Moja gwiazda nadziei to mój mąż. Pomógł i podniósł na duchu, dodał skrzydła, kiedy tak bardzo ich brakło. Jest moją gwiazdą.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moją gwiazdą nadziei jestem Ja z Przyszłości. To dla mnie samej mobilizuję się i staram, robię rzeczy, które są trudne i wymagają wysiłku, bo wiem, że Ja z Przyszłości mogę liczyć tylko na mnie i że to ode mnie zależy, jak dobre życie będę kiedyś miała. A nagrodą będzie życie tym dobrym życiem, które teraz sobie buduję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Moją gwiazdą nadziei są ludzie, którzy mnie otaczają, przyjaciele i najbliżsi, gdyż zawsze mogę na nich liczyć. Los stawia na mojej drodze osoby i zdarzenia, które napawają mnie nadzieją, nawet jeżeli w danym momencie jest mi trudno. Dzięki temu zawsze wiem, że wszystko ułoży się jak najlepiej :) Baner zabieram do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moją gwiazdą nadziei jest mój mąż, a zarazem najlepszy przyjaciel, który zawsze jest przy mnie. Niezależnie od skali problemu to moja gwiazda nadziei, na która mogę liczyć w każdej życiowej sytuacji i wiem, że nigdy mnie nie opuści. Przeżyliśmy razem wiele szczęśliwych, ale i niezwykle trudnych chwil w życiu, niemniej jednak każde doświadczenia umacnia nas w przekonaniu, że zawsze dla siebie jesteśmy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Moją gwiazdą nadziei jest mój mąż i trzy córki. Patrzę na nie jak dorastają i jestem bardzo z nich dumna. Zawsze podnoszą mnie na duchu swoim uśmiechem i słowami. Bez nich czułabym się pusta, taka nijaka, a tak każdy dzień witam z ogromną radością, że jeszcze żyję i mogę być przy nich. 💖🍀💖🍀💖🍀💖🍀☺️

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdecydowanie jest to księżyc, zwany od lat "Panem Księżycem". Uwielbiam do dziecka patrzeć na niego, szczególnie podczas pełni, wyraźnie widzę wówczas rysy twarzy i lekko rozchylone usta, jakby zastygłe w niemym krzyku/wołaniu. Nastraja mnie optymistycznie każde spojrzenie na księżyc czy wyjątkowe zjawiska, nań zachodzące, potrafię stać na podwórku i "gapić się" po prostu na niego i jest mi z tym naprawdę dobrze. :) Jemu także, pewnie nie bez powodu, poświęciłam wszystkie tomiki moich skromnych baśni, wydanych przez e-bookowo. :)
    karolinaciernicka@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Słońce jest gwiazdą nadziei. Rozpoczyna każdy dzień, otula ciepłem, ładnie dopala się o zachodzie ciesząc oczy, rozświetla wszystko co ma w zasięgu.
    ---
    pozdrawiam, M.

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja gwiazda nadziei to maluszek którego trzymam pod sercem. Po prostu dzięki niemu wiem że wszystko będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  18. Moją gwiazdą nadziei jest każda książka, którą mam przyjemność przeczytać. Większość z nich pokazuje mi, iż warto mieć nadzieję, niektóre kończą się źle, ale ich fabuły mnie uczą, pokazują, którą drogą warto iść i w jakim kierunku obrać marzenia. Książki pokazują mi, że nadzieję warto mieć, ale poza nią warto też uwierzyć w siebie i nie bać się iść naprzód.
    e-mail: magda-17_17@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Moją gwiazdą nadziei jest moja córeczka. To ona sprawia, że budzę się i zasypiam z uśmiechem. Wystarczy, że spojrzę na jej śliczną buzię, na najsłodszy uśmiech świata, a wszytko widzę w różowych barwach. Jeśli ktoś jeszcze nie wie czym jest największe szczęście, to ja oświadczam że jest to macierzyństwo.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger