"Psychopomp" na mojej półce



Koszula w kratę – jest. Walkman i zapasowe baterie – są. Kaseta Pearl Jamu – jest.
Dla Aśki, dwudziestoletniej gdynianki, rock to nie tylko pasja, ale też remedium na życiowe zawirowania. A tych ma niemało – na głowie matura, egzaminy na studia, nowa miłość i w dodatku… zdolności psychopompa, które nieoczekiwanie odkrywa w sobie pewnej sierpniowej nocy. Okazuje się, że Aśka rozmawia z umierającymi i pomaga im „przejść na drugą stronę”. Jak pogodzić zwykłe życie i niezwykłe umiejętności? Czy stąpająca twardo po ziemi nastolatka zaakceptuje swój dar?

W recenzji "Psychopompa" napisałam, że okres mojego dzieciństwa przypadł na lata dziewięćdziesiąte, więc darzę go ogromnym sentymentem i z wielką nostalgią wspominam wszelkie wydarzenia, jakie miały wówczas miejsce. Dlatego też, książka ta, oprócz rewelacyjnej, uczty czytelniczej, stała się dla mnie bezcenną wędrówką w przeszłość.

Na okładce książki znajdziecie moją rekomendację.
Bardzo gorąco polecam wam lekturę tej powieści. To będzie dla was niezapomniana wędrówka w przeszłość.


20 komentarzy:

  1. I kolejna pozycja zagościła u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo możliwe, że ja też kiedyś ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo, to brzmi jak coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Narobiłaś mi wielkiej ochoty na tę książkę kochana. ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie odbyć taką podróż w przeszłosć:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że spodoba mi się ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szata graficzna mnie nie zachęca do czytania, ale jeżeli Tobie przypadła do gustu to będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  8. nie spojrzałabym chyba na nia ale czasem okladkanie jest wazna

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak jest Pearl Jam to chętnie przeczytam ;) A tak na poważnie szykuje się ciekawa laktura.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie znam autorki ani tegoż dzieła:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ją na liście książek do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  12. Również jestem przywiązana do lat dziewięćdziesiątych, mimo że mój początek życia przypadł na końcówkę. Ale rock... Tak, w mojej duszy pozostał, więc na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale fajnie widzieć swoją opinię na okładce książki! Zwłaszcza takiej, która jest dla Ciebie ważna.
    Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  14. To może być wciągająca lektura.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak Twoje półki to wszystko mieszczą xD

    OdpowiedzUsuń
  16. Lata 90 to też moje dzieciństwo i lubię lektury które przenoszą mnie w czasie do tego okresu

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger