"Korpomisie" na mojej półce
Miś Bombo marzy o pracy w korporacji "Miodzik". Bohaterowi udaje się zrealizować swoje pragnienie, a z czasem zaczyna się piąć po szczeblach korporacyjnej kariery. Bombo to ambitny miś, pełen kreatywnych pomysłów, które pozwalają mu zdobyć uznanie przełożonych. Z czasem bohater osiąga sukces, którego wszyscy mu zazdroszczą, a korporacja liczy zyski.
W patronackiej recenzji najnowszej książki Marka Żaka napisałam, że pewnością nie zaliczyłabym tego utworu do literatury rozrywkowej, gdyż jego kilka warstw, głębokie przesłanie i alegoria, skłaniają do wielu przemyśleń w temacie wypaczenia pewnych wymiarów władzy oraz tego, do jakiego stadium przekształcił się obecnie system pracy w korporacji.
Najnowsza książka Marka Żaka to satyra poruszająca bardzo aktualny temat mechanizmów, jakie panują w pracy korporacyjnej. Uwaga!! "Korpomisie" NIE są książką dla dzieci!! Przeczytajcie koniecznie!
Muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńale czad, a ja byłam przekonana, że ta bajka jest dla dzieci !
OdpowiedzUsuńGratuluję nabytku :)
OdpowiedzUsuńInteresujący mnie temat, więc na pewno przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńOkładka jest bardzo myląca :)
OdpowiedzUsuńHe he, ale myląca okładka ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała :)
Gratuluję patronatu :)
Dość zaskakujące! W pierwszym odruchu byłam przekonana, że to książeczka dla dzieci. Dobrze, że jest ta informacja na okładce, bo sama w sobie jest zwodnicza. Pomyślę o niej:)
OdpowiedzUsuńJuż sam tytuł przekonuje mnie do przeczytania tej książki :D
OdpowiedzUsuńhaha genialna okładka;D
OdpowiedzUsuńJak zawsze gratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta publikacja. Tym razem nawet tytułu nie muszę zapisywać. Z pewnością zapamiętam :)
Nie wykluczam, że kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńJestem jej bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! Zapowiada się świetnie i chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! A tytuł zapowiada się intrygująco.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce i jest na mojej liście do przeczytania :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja i rzeczywiście tytuł i okładka mylące, bo sugerują literaturę dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgne po tą książkę :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie dla mnie! Napisałam książkę naukową pt. "Janusz Korczak i Józef Tischner wobec korporacjonizmu" i czekam w kolejce długiej na wydanie w Uniwersytecie Szczecińskim :) może znajdę w Misiach podobieństwa :D
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuń