"Zemsta pachnie wilkiem" w mojej biblioteczce
Marta, szefowa firmy ochroniarskiej, nie boi się nikogo i niczego. Zawsze liczy tylko na siebie, a nowe wyzwania traktuje jako życiową przygodę. Jednak pewnego dnia los stawia na jej drodze wroga, z którym nie będzie w stanie poradzić sobie w pojedynkę. Dzika wataha wilkołaków, potworów, jakie znała do tej pory jedynie z książek i filmów, w jednej chwili zamienia jej życie w koszmar. Jej wrodzona wola walki nie pozwoli pogodzić się z porażką, a pragnienie zemsty doda jej siły do działania. Tym bardziej, że u jej boku nagle pojawi się zabójczo przystojny, tajemniczy mężczyzna, który zabierze ją do nadprzyrodzonego świata pełnego istot obdarzonych zadziwiającymi mocami...
W patronackiej recenzji tego debiutu napisałam, że doskonale wpisuje się on w konwencję romansu paranormalnego, w którym dwie płaszczyzny: romansowa i fantastyczna, wzajemnie się przenikają, tworząc mieszankę pełną nieoczywistości, niekonwencjonalnych zabiegów fabularnych oraz scen wybuchającej namiętności pomiędzy głównymi bohaterami.
Jeśli chcecie ocalić życie, musicie dołączyć do watahy... Koniecznie więc to zróbcie i przeczytajcie debiut J.G. Latte!
Gratuluję patronatu, ale na książkę się nie skuszę, bo nie lubię szeroko pojętej fantastyki ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym tytule, ale wydaje się być ciekawy. Niestety nie sądzę, żebym miała okazję go przeczytać.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawa historia :)
OdpowiedzUsuńTym razem książka nie dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńZapiszę ją sobie :)
OdpowiedzUsuńOh very nice and interesting book. I really like the cover
OdpowiedzUsuńxx
Gratuluję patronatu! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nabytku :)
OdpowiedzUsuńmoże się kiedyś skuszę na ową lekturę:)
OdpowiedzUsuńJako że bardzo lubię takie klimaty to zwróciłam już jakiś czas temu uwagę na ten tytuł. Będę chciała go przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńTym razem nie dla mnie, paranormalne klimaty zupełnie mi nie pasują
OdpowiedzUsuńto musi byc mieszanka wybuchowa:)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnego patronatu.
OdpowiedzUsuńAle piękne dodatki dostałaś :) Śliczne. Książka naprawdę może być ciekawa. Chętnie bym ją poznała.
OdpowiedzUsuńCiekawy tytuł :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachecajaco
OdpowiedzUsuń