"Pierwszy róg" - Richard Schwartz




"Tak, jak przędziona nić albo tkane sukno na krośnie, tak wszystkie nasze życia są wplecione w tkaninę losu".


Zamknięcie większej grupy osób, wbrew ich woli, w ograniczonej przestrzeni to oś fabularna posiadająca bardzo duży potencjał, gdyż jak wiadomo, sytuacja taka generuje liczne napięcia i konflikty, których nie da się przewidzieć. Osadzenie przez Richarda Schwartza tego pomysłu w konwencji gatunku high fantasy było z pewnością eksperymentem, ale jak się okazuje, niezwykle udanym.


Richard Schwartz to urodzony w 1958 r., niemiecki pisarz tworzący pod pseudonimem. Autor posiada dyplom z elektrotechniki i informatyki, a także skończył szkolenie mechanika samolotowego. W swoim życiu wykonywał wiele zawodów – od pracownika stacji benzynowej po programistę i mechanika. "Pierwszy róg" jest pierwszym tomem serii pt. "Tajemnica Askiru".


Podczas wielkiej burzy śnieżnej, w gospodzie pod Głowomłotem, znalazło swoje schronienie wielu podróżnych, w tym stary wojownik Havald, czarodziejka Leandra, kupcy, bandyci, a nawet spowita mrokiem elfka Zokora. Siarczyste mrozy odcinają przyjezdnych od świata, a gdy dochodzi do krwawego morderstwa jednego ze stajennych, atmosfera w zajeździe zagęszcza się z godziny na godzinę, prowadząc do nieprzewidywalnego finału.


Richard Schwartz w świetnym stylu oddał klimat narastającego napięcia wśród osób, które przymusowo ze sobą koegzystują. Trzeba przyznać, że pierwsze strony tej książki wcale nie zwiastują takiego obrotu sprawy, gdyż po high fantasy spodziewać się raczej można przygód na otwartej przestrzeni oraz wędrówek po różnych krainach. Autor więc postawił sobie poprzeczkę dość wysoko i wedle mojej opinii, udało mu się w ciasnych ramach przestrzeni, jaką sobie narzucił, stworzyć wciągającą, fantastyczną opowieść. Podczas lektury tej książki moja wyobraźnia pracowała bowiem na wysokich obrotach, kreując w głowie liczne, ukryte miejsca w gospodzie oraz tajemnice, jakie skrywają.


Jak to w powieści fantasy bywa, autor kreuje interesujący i zróżnicowany poczet bohaterów. Najbardziej tajemniczą i spowitą sekretem postacią jest ser Havald, który jak się okazuje, w finale zaskakuje swoją skrywaną naturą. To bohater, który od początku intryguje czytelnika swoją powściągliwością oraz niedomówieniami. Podobnie rzecz ma się z mroczną elfką Zokorą, która posiada dość specyficzne upodobania seksualne, a także z Janosem, którego kreacja i rozwój w toku akcji, bardzo mnie zaskoczyły.


Autor w najmniejszym szczególe dopracował świat fantasy przedstawiony w swojej powieści. Zachował przy tym najbardziej charakterystyczne cechy dla tego gatunku, czyli pojawiającą się magię w różnej odsłonie, spójne miejsce akcji oraz świat przedstawiony funkcjonujący wedle zasad, które muszą być przestrzegane. Jeśli dodać do tego wszystkiego czynnik ludzki pod postacią tak zróżnicowanych bohaterów pozytywnych i negatywnych to czytelnik otrzymuje wybuchową mieszankę wciągającego fantasy.


"Pierwszy Róg" to książka rozpoczynająca cykl fantasy odnoszący się do legendarnego Królestwa Askiru. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów i czym jeszcze zaskoczy mnie wyobraźnia autora, która wydaje się posiadać bardzo bogaty potencjał.



Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Initium.

19 komentarzy:

  1. Powieści tego autora trzymają w napięciu do końca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jakoś za fantasy nie przepadam, ale zobaczę. Może akurat się skuszę, bo wiele dobrego o tej powieści słyszałam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również mam tę książkę w planach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może skuszę się na tę serię, gdy ukażą się jej dalsze tomy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zaintrygowana, co rzadko się zdarza w przypadku fantastyki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja niestety nie lubię książek fantasy, ale książka ta na pewno znajdzie szerokie grono fanów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Amazing post dear, like it :)
    kisses, Tijana

    http://itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nieczęsto sięgam po powieści tego gatunku, ale mam za sobą kilka udanych takich serii. Ta również mogłaby mnie zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
  9. Literatura fantasy nie należy do moich klimatów czytelniczych, więc nie skuszę się na poznanie tej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznam się bez bicia,ze bardzo rzadko czytam fantastykę, fanatsy etc- nie do końca mój klimat. Choć czasem trafi się na coś wow. Swoją recenzją bardzo mnie do tej ksiązki zachęciłaś. Dziękuje

    OdpowiedzUsuń
  11. Sięgaj po kolejne tomy :D
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Pozycja wydaje się być interesująca ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna seria, bardzo wciągająca :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapowiada się intrygująco :)
    pozdrawiam, Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. czy ten cytat na początku, to fragment tej książki? jeśli tak, to autor nie potrafi z sensem pisać, albo tłumacz do ... niczego.
    "czym jeszcze zaskoczy mnie wyobraźnia autora, która wydaje się posiadać bardzo bogaty potencjał." Wyobraźnia nie ma potencjału, wystarczy zamienić przyimek i będzie poprawnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to cytat.
      Potencjał to tkwiący w kimś lub czymś zasób możliwości, czy też zdolności. W związku z tym wyobraźnia posiada potencjał - jedni mają ją bardziej rozwiniętą, inni mniej.

      Usuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger