"Legendy Archeonu. Strach stary i nowy" na mojej półce
Nad mieszkańcami królestwa Archeonu pojawia się widmo zagrożenia pod postacią niszczącej wszystko hordy. Z grobów nagminnie znikają zwłoki ludzi, a wojsko nie jest w stanie zwalczyć groźnych istot. Książę Aodhan, syn króla Gawena oraz jego wierny wojownik Hagan, muszą uciekać ze swoich ziem, aby znaleźć pomoc. Tymczasem Brion – wuj księcia, planuje zamordowanie bratanka, aby objąć władzę nad całym królestwem.
W mojej patronackiej recenzji tej książki napisałam, że Thomas Arnold swoim debiutem fantasy pokazał, że warto eksperymentować i wyznaczać sobie nowe wyzwania.
Dedykacja autora.
Z Thomasem Arnoldem.
Zachęcam was bardzo gorąco do poznania twórczości Thomasa Arnolda. A jeśli lubicie klimaty fantasy to pierwszy tom "Legend Archeonu" jest z pewnością lekturą dla was.
O książce nie słyszałam, ale chętnie przeczytam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Gratuluję. Muszę w końcu sięgnąć po coś tego autora.
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, czy się skuszę.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu.
Pięknie wydana książka, historia zapowiada się ciekawie, więc chętnie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńMoje spotkania z fantastyką nie są zbyt często, ale kto wie czy kiedyś się nie skuszę na spotkanie z Thomasem Arnoldem :)
OdpowiedzUsuńFantasy books are good!!!
OdpowiedzUsuńHave a great time
Świetna okładka:)
OdpowiedzUsuńGratulacje !
OdpowiedzUsuńnie znam twórczości tego autora pewnie dlatego, że fantastyki nie czytam zbyt często
OdpowiedzUsuńNie znam autora i mało sięgam po takie książki, choć nie mówię całkiem nie, może kiedyś się wciągnę ;)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu sięgam po fantastykę, ale tego autora nie miałam okazji jeszcze poznać. Ten krótki opis nieco mnie intryguje, więc pewnie kiedyś po nią sięgnę. Gratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo, cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJuz mam pomysl na prezent dla brata
OdpowiedzUsuńGreat book & nice review. I follow your blog now. Thx
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje. 😊
OdpowiedzUsuńmoże być ciekawie:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńZaciekawi mojego męża.
OdpowiedzUsuń