Wygraj "Podziemia" Joanny Pypłacz
Wraz z Wydawnictwem Videograf chciałabym zaprosić was do wzięcia udziału w konkursie patronackim, w którym możecie wygrać dwa egzemplarze książki Joanny Pypłacz pt. "Podziemia".
Zasady konkursu:
- W konkursie mogą wziąć udział wszyscy posiadający adres na terenie Polski.
- Konkurs trwa od dzisiaj do 30.03.2019 r., do północy.
- Aby wziąć udział w konkursie, należy odpowiedzieć na poniższe pytanie:
Kogo nie chciałbyś spotkać w Podziemiach?
- Swoją odpowiedź należy zostawić pod tym postem, jako komentarz.
- Wśród odpowiedzi, jakie pozostawicie pod ogłoszeniem, wybiorę dwie, które najbardziej mi się spodobają.
- Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu dwudziestu dni od zakończenia konkursu. Zwycięzcy winni skontaktować się ze mną na podany adres e-mail: subiektywnie.o.ksiazkach@gmail.com w ciągu trzech dni. Nagroda zostanie wysłana w ciągu miesiąca.
UWAGA:
Możecie w ogłoszeniu podać swój adres e-mail, ale robicie to na własną odpowiedzialność, gdyż w ostatnim czasie wystąpiły przypadki wykorzystywania tychże adresów przez oszustów wyłudzających pieniądze. Pamiętajcie, nie wymagam uzupełniania żadnych formularzy ani podawania numeru telefonu.
Do dzieła!
Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńW Podziemiach nie chciałabym spotkać własnych demonów, które codziennie towarzyszą mi w życiu.
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia. 😊
OdpowiedzUsuńW Podziemiach nie chciałabym spotkać własnego Alter ego
OdpowiedzUsuńOj ja teraz będę potrzebował książki bardziej hmm ... relaksującej :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia:)
OdpowiedzUsuńW podziemiach nie chciałbym spotkać samego siebie, chociaż podobno jest to możliwe. Nie wiem, kto z nas doznałby pierwszy zawału, a ten co przeżyje, to ja czy nie ja?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJesli bym wygrałą to proszę o wysłanie mi wiadomosci na maila w razie czego :) ekpyrosis@onet.eu
UsuńPowodzenia
OdpowiedzUsuńSylwester
OdpowiedzUsuńChimejry o której w Illadzie napisano: "Chimajrę niepokonaną,
która swój ród wywodziła od bogów, a nie od ludzi.
Z przodu lwem była, od tyłu wężem, a kozą pośrodku,
strasznie zionącą potężnym, płomiennym ogniem zagłady."
Chimera była nadzwyczaj silna i śmiertelnie niebezpieczna. Ziała również ogniem. Zasłynęła z napadów nawet na królestwa, które doszczętnie pustoszyła nie tylko swoim oddechem, ale także napadami na żywy dobytek. Strach pomyśleć co by mnie czekało gdyby taki stwór pojawił się na mojej drodze
Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe pytanie konkursowe.
OdpowiedzUsuńW Podziemiach nie chciałabym spotkać swojego byłego męża. Już wystarczająco długo się go naoglądałam na ziemi ;)
OdpowiedzUsuńW podziemniach nie chaiąłbym spotkać mojej teściowej...ot co...
OdpowiedzUsuńMi do głowy przyszedł nasz stary, znany z legend Bazyliszek;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
W podziemiach nie chciałbym spotkać mokrego szczura, którego czułabym gdzieś pomiędzy stopami lub łydkami.Dla mnie to największy koszmar być z tym stworzeniem sam na sam.. brrr
OdpowiedzUsuńPanicznie boję się szczurów!!! Więc to ich zdecydowanie nie chciałabym spotkać. Moja panika jest nie do opisania, gdy widzę mysz, a co tu wspominać o większych i jeszcze bardziej nieprzyjemnych, a co najważniejsze niebezpiecznych szczurach!!
OdpowiedzUsuńJest cała masa stworzeń ziemskich oraz pozaziemskich , których nie chciałabym spotkać w podziemiach- z tych bardziej przyziemnych i realnych z pewnościa jest to armia biedronek ( tak , tak wiem małe niewinne( akurat) ) a jednak od lat mam na ich punkcie fobię. Z tych pozaziemskich wolałabym uniknąć dziewczynku ze studni z filmu Ring :-)
OdpowiedzUsuńKogo nie chciałbym spotkać w Podziemiach? Od momentu zadania sobie tego pytania, aż do odpowiedzi minął praktycznie cały dzień. Myślicie zapewne, że jestem jednym z tych, którzy są lubiani i nie mają wrogów, co chodzą na co dzień uśmiechnięci swoją pozytywną relacją zarażają innych? Jesteście w błędzie, a lista takich osób jest dość długa! Poczynając od znanych osobistości jak Hitler, czy Mussolini, poprzez mniej znane jak sąsiad z trzeciego piętra, poprzez te fikcyjne postacie – Bazyliszek czy gadatliwy Sheldon Cooper (tak ten z „Teorii wielkiego podrywu” ). Jednakże jest ktoś kto łączy ze sobą niemalże wszystkie złe osobistości z mojej listy i jest tworem prawdziwym – moja teściowa! Tak, tak – biorąc moja wybrankę za zonę nie zauważyłem , że małymi literkami podpisałem cyrograf na kobietę, która pomarudzi, ponarzeka, a jak spojrzy to nawet Śmierć ucieka. Będąc nawet i w Podziemiach czułbym się jak w Raju, a jej pojawienie się sprawiłoby, że umarłbym z uschniętymi uszami, ale zostawiając za sobą czyste Podziemia…
OdpowiedzUsuńW podziemiach nie chciałbym się napotkać na fałszywych ludzi. Takich, którzy wykorzystaliby sytuację tylko dla własnej korzyści i porzuciliby przy przeszkodzie. O wiele łatwiej jest bronić się przed zjawami, duchami czy innymi demonami
OdpowiedzUsuńW podziemiach nie chciałabym spotkać duchów przeszłości. Nie ma na myśli, dusz umarłych ludzi, ale częściowo zmaterializowane wspomnienia z ubiegłych lat. Te pełne smutku i żalu, wyrzutów sumienia. W każdym z nas żyją ich głosy, które czasem słyszmy gdzieś z tyłu głowy, lub innym razem, które rozszarpują nas naszymi własnymi pazurami. Jedni potrafią ich zagłuszyć, innych prześladują długi czas. Ja jestem osobą, która ma problemy z wybaczeniem sobie wielu rzeczy i choć wiem, że nie powinnam to ciągle karmię te duchy, błąkają się na granicach mojej percepcji. Głębokie ciemności i ogrom samotności podziemia mogłyby nadać im realniejszą formę, a takie spotkanie mogłoby być śmiertelne. Zabiłyby mnie własne grzechy.
OdpowiedzUsuńsamego diabła ;) a maz mi tu podpowiada, ze teściowej. W gruncie rzeczy - na jedno wychodzi :P hihihi
OdpowiedzUsuńW podziemiach na pewno nie chciałabym spotkać żadnego z nieumarłych. Patrząc na opowieści i książki o wampirach można by powiedzieć, że wampiryzm jest modny w dzisiejszych czasach, ale tak naprawdę każdy z nas spotykając taką istotę wiałby gdzie pieprz rośnie ( o ile by zdążył). Dlatego bardzo cieszę się, że istnieją oni tylko w książkach i serialach.
OdpowiedzUsuńPająków boję się nawet w dzień, więc ich na pewno nie chciałabym spotkać w Podziemiach, ale chyba najbardziej duchów. Gdy jest ciemno, moja wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach. Tylko nasłuchuję głosów i "widzę" jakieś postacie czyhające po kątach. W domu przykrywam głowę kołdrą, tak, że czasami jestem spocona. Ale boję się odkryć, bo lęk jest silniejszy. W Podziemiach nie miałabym się gdzie ukryć, więc myślę, że takie "spotkanie" byłoby dla mnie najgorsze, a raczej czynna imaginacja w mojej głowie.
OdpowiedzUsuńSzczurów i złych duchów bo być może mógłbym doświadczyć tego że istnieją.
OdpowiedzUsuńSzczurów i złych duchów bo być może mógłbym doświadczyć tego że istnieją.To ja autor:dabrowski102@gmail.com Nie wiem dlaczego nie podpisało mnie pod moim mailem.
OdpowiedzUsuń