"Splątane umysły. Pozazmysłowe doświadczenia w rzeczywistości kwantowej" - Dean Radin

"Badając to, co nieznane, musimy być przygotowani na wszelkie możliwości".

Z pewnością zdarzyło się wam kiedyś pomyśleć o kimś, kto krótko po tym do was zadzwonił. Z pewnością odnotowaliście także dziwnego rodzaju przeczucia, których istnienia racjonalnie nie da się wytłumaczyć. Te i wiele innych zjawisk nadprzyrodzonych nazywanych psi z pewnością w przyszłości zgubi przydomek "nadprzyrodzone". Świadczą o tym pozazmysłowe doświadczenia w rzeczywistości kwantowej, jakie przedstawił niekwestionowany autorytet w tej dziedzinie.

Dr Dean Radin od ponad dwudziestu lat zajmuje się naukowymi badaniami w dziedzinie obszarów świadomości. Współpracował z Uniwersytetem Princeton oraz licznymi zespołami ekspertów z Doliny Krzemowej. Brał udział w tajnym rządowym programie badań nad zdolnościami nadprzyrodzonymi. Jest autorem książek pt. "Zjawiska nadprzyrodzone. Nauka, joga i dowody na istnienie zdolności paranormalnych" oraz "Świadomy Wszechświat".

"Splątane umysły" to publikacja podzielona na 14 rozdziałów ukazujących różnorakie testy w obszarze zjawisk psi – zarówno w tych świadomych, jak i nieświadomych. Książka dotyka takich tematów, jak przeczucia, wpływ umysłu na materię, czy też szeroko rozumiana intuicja. Całość wieńczą teorie na temat zjawisk paranormalnych.

Dr Dean Radin w swojej najnowszej książce serwuje czytelnikowi zupełnie nową perspektywę, dzięki której znacznie szerzej można spojrzeć na pojęcie wszelakich zjawisk paranormalnych. Otóż ten uznany na całym świecie naukowiec, poddaje dogłębnej i przede wszystkim rzetelnej analizie teorię splątanych umysłów, czyli tłumaczy zjawiska psi poprzez fizykę i mechanikę kwantową. I trzeba przy tym przyznać, że robi to w bardzo prosty i zrozumiały sposób, dzięki czemu każdy laik, a nawet każdy humanista, zrozumie jaką moc mają przedstawione w książce doświadczenia i testy. Ta publikacja niekwestionowanie dowodzi, że nowoczesna fizyka pokazuje, iż wszelakie obiekty nie są od siebie niezależne i tak naprawdę wszystko jest ze sobą połączone.

Autorowi z pewnością nie można odmówić umiejętności budowania napięcia i poprzez zastosowany element zaskoczenia, szokowania odbiorcy. Trudno bowiem ukryć zdziwienie, gdy okazuje się, że ludzki mózg reaguje na przyszłe zdarzenia, co dowodzi siły przeczuć, jakie miewa każdy z nas. I nie chodzi tu wcale o przewidywanie przyszłości, ale o całościowe postrzeganie, co jeszcze bardziej wprawia w zdumienie. Warto przy tym dokładnie zgłębić przypadek nieświadomych przeczuć z 11 września, jakie odnotował autor. W publikacji tej czytelnicy znajdą także mnóstwo innych, szeroko omówionych testów, które jednoznacznie dowodzą, że istnieją "upiorne" połączenia kwantowe.

Jak dowodzi w swojej książce Dean Radin, poglądy nieakceptowane są skazane na niebyt. Autor przy temacie zbadania zjawisk paranormalnych, porusza bardzo ważną kwestię tworzenia się w nauce "klubu starych dobrych kumpli", podzielających te same poglądy. To niezwykle istotne w temacie zgłębiania teorii splątanych umysłów, gdyż tłumaczy to fakt, iż naukowcy nie chcą niekonwencjonalnie podchodzić do tematów psychologii i natury człowieka. Naukowiec dotyka także tematyki sceptycyzmu, który w tej materii jest niezwykle potrzebny, a także tego, co z pewnością nurtuje wielu czytelników, czyli dlaczego ewolucja nie rozwinęła zjawisk psi.

W książce Deana Radina odnajdziecie wiele zaskakujących wniosków dotyczących jedności wszystkich umysłów, które zupełnie zmieniają koncepcję naszej rzeczywistości. Ważne jest przy tym to, że ta naukowa publikacja ukazuje wyniki najnowszych badań, z którymi zwyczajnie nie da się polemizować. Jak widać więc warto jest mieć otwarty umysł, gdyż tylko taki jest motorem rozwoju.

"Historia pokazuje, że gdy granice nauki bezustannie się poszerzają, nadprzyrodzone przeradza się w paranormalne, a następnie staje się normalne. W okresach przejściowych jest dużo zgrzytania zębami; ale dzięki determinacji i odwadze postęp jest nieunikniony".

Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Manendra.