"Korpomisie" pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach
Marek Żak powraca z nową książką, której Subiektywnie o książkach patronuje medialnie. Poznajcie "Korpomisie", czyli jak osiągnąć sukces.
Korpomisie to moja kolejna książka. Może najważniejsza. Na pozór jest to historia z korporacji, ale tylko na pozór, bo moje książki mają zawsze swoje drugie i trzecie dno, a tak naprawdę starają się pokazać, jak to wszystko działało i działa. Dotyczy to zarówno tzw. realnego socjalizmu, jak wielkich korporacji, czyli władzy i pieniędzy.
Młody, ambitny miś Bombo bardzo chce osiągnąć sukces, a to, jak wiemy, w misiowym społeczeństwie, proste nie jest. Książka w swojej treści została zainspirowana “Nową klasą” Dzilasa, która niegdyś wstrząsnęła całym socjalistycznym obozem, i ,,Folwarkiem zwierzęcym” Orwella – ikoną opisu przejmowania władzy, a w formie – moim ulubionym filmem “Ted” z Markiem Wahlbergiem w roli głównej, w którym tytułowy bohater, miś Ted, wyczynia zupełnie nieprawdopodobne rzeczy, łącząc zabawny wygląd z niekoniecznie zabawnym zachowaniem.
Młody, ambitny miś Bombo bardzo chce osiągnąć sukces, a to, jak wiemy, w misiowym społeczeństwie, proste nie jest. Książka w swojej treści została zainspirowana “Nową klasą” Dzilasa, która niegdyś wstrząsnęła całym socjalistycznym obozem, i ,,Folwarkiem zwierzęcym” Orwella – ikoną opisu przejmowania władzy, a w formie – moim ulubionym filmem “Ted” z Markiem Wahlbergiem w roli głównej, w którym tytułowy bohater, miś Ted, wyczynia zupełnie nieprawdopodobne rzeczy, łącząc zabawny wygląd z niekoniecznie zabawnym zachowaniem.
Uwaga!! Korpomisie NIE są książką dla dzieci!!
Już niebawem poznacie moje wrażenia z lektury tej książki.
Faktycznie na pierwszy rzut oka książka sprawia wrażenie publikacji dla dzieci :) Dobrze, że napis na okładce wszystko wyjaśnia. To może być ciekawa książka.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu. Jak zaczynałam czytać post zdziwiłam się myśląc że to książka dla dzieci, jak nie to może być ciekawa.
OdpowiedzUsuńHahah w korpo dziej się takie rzeczy że faktycznie warto żeby dzieci tego nie czytały ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda jak książka dla dzieci!
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Gratuluję patronatu !
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu :) intrygująca pozycja!
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoje wrażenia.
OdpowiedzUsuńPoluję na tę książkę. Gratuluję patronatu. 😊
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawie, korporacyjny świat nie jest mi znany, więc chętnie bym o nim poczytała.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu. Ciekawa jestem tej książki i twoich wrażeń :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Miałam pewne podejrzenia, że nie jest to książka dla dzieci! Gratuluje patronatu. To coś innego, po co, myślę, warto sięgnąć.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńa myślałam po samej okładce,że to coś dla dzieci;)
OdpowiedzUsuńFajny patronat :)
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć: "Pozory mylą". Patrząc na okładkę można się pomylić :) To może być ciekawa lektura. Gratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńSukces każdy chciałby osiągnąć. Koniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że to faktycznie jest książka dla dzieci, ale przecież dzieci nie patrzą jeszcze na to jak osiągnąć sukces :) Może kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńlol niezłe to musi być:D
OdpowiedzUsuńZapisałam sobie tytuł tej pozycji- brzmi naparwde ciekawie- z początku zanim przeczytałam treść posta myślałam ,że to książka dla dzieci cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńMega okładka :D
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetnie. Mam na nią ochotę. Gratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuń