"Wendyjska Winnica. Cierpkie grona" - Zofia Mąkosa
"Bo tak właśnie jest w życiu. Radość przeplata się ze smutkiem".
Mówiąc i myśląc o II wojnie światowej, widzimy w swojej głowie najczęściej żołnierzy, wojsko, obozy koncentracyjne i zagładę ludności żydowskiej. Jakże więc odmienny wydaje się ukazany tragizm tamtych czasów przez pryzmat przeżyć ludności niemieckiej. Jakże szokująca jest także wzmianka o ówczesnych swastykach na ozdobach choinkowych, czy też nowej wersji świątecznej kolędy z Adolfem Hitlerem w treści. To wszystko ukazuje mało znany nam, Polakom, obraz tej wojny i to właśnie znajdziecie głównie w tej książce.
Zofia Mąkosa to emerytowana nauczycielka historii i wiedzy o społeczeństwie, która dzieciństwo spędziła w Chwalimiu – miejscu, w którym dzieje się głównie akcja jej pierwszej powieści. Autorka publikowała artykuły w lokalnej prasie, jej największą pasją jest czytanie książek. Szczęśliwa żona, matka trójki dzieci i babcia. "Wendyjska winnica. Cierpkie grona" to jej debiut prozatorski.
Rok 1938. Potomkowie Wendów, czyli Słowian zamieszkują Chwalim, wieś położoną na pograniczu niemiecko-polskim. Marta Neumann to luteranka, której życiowym celem jest utrzymanie swojego rodzinnego gospodarstwa. Pomagają jej w tym córka Matylda oraz kuzynka Janka, gdyż mąż będący urzędnikiem, nie garnie się do roboty na roli. Tymczasem w Niemczech rośnie w siłę ideologia faszystowska, która dotyka dnia codziennego każdego z mieszkańców Chwalimia.
Zofia Mąkosa w epickim stylu i z godnym podziwu rozmachem, jaki należy docenić, ukazuje specyfikę życia dnia codziennego ludności niemieckiej na prowincji, tuż przed wybuchem najokrutniejszej z wojen. Myślę, że dla nas, Polaków to temat dość mało znany i zarazem drażliwy, gdyż wyczuleni na swoją tragedię, zbyt często odbieramy naszym oprawcom prawo do przeżywania własnej. Autorka z odczuwalnym, obiektywnym podejściem, pokazuje w jaki sposób faszyzm wpływał na losy zwykłych ludzi. Pokazuje to, jak trudne w tamtych czasach stało się zachowanie zasad uczciwości i moralności dla wielu Niemców. Unaocznia także to, że wielu z nich nie stałoby się oprawcami, gdyby nie wybuch wojny i społeczne przyzwolenie na upodlenia innych. Ten uniwersalny przekaz odnosi się do każdej wojny i każdego konfliktu na świecie - warto o tym pamiętać.
Niezwykle szokującym okazało się dla mnie w tej powieści odwzorowanie życia zwykłego człowieka w czasach panowania Hitlera. Pojawiające się na każdej publicznej imprezie patrole Hitlerjugend, czy też propaganda w postaci przywoływania Nemmersdorf to przykłady tego, jak ideologia faszystowska zdominowała każdy obszar życia przeciętnego Niemca. Niemożność swobodnego wypowiadania swoich opinii i brak zaufania do sąsiada z naprzeciwka to codzienność ówczesnych mieszkańców Trzeciej Rzeszy. Zofia Mąkosa kreśli ten ponury obraz, nie wybielając jednak Niemców, wręcz przeciwnie – podkreśla, że niektórzy prawdziwie wierzyli w moc i potęgę swojego wodza.
Autorka zgodnie z konwencją epickiej prozy, pokazuje różnorodne portrety bohaterów, których losy, w większości pełne tragizmu, śledzi się z zapartym tchem. Bardzo ważnym jest także szeroko zaakcentowany motyw przedwojennej wsi i religijności jej mieszkańców. Zofia Mąkosa na przykładzie Marty pokazała bowiem mentalność mieszkańców prowincji, ich stosunek do ziemi, niepokonane dążenie do poświęcenia się dla niej, ale także obecne wówczas obyczaje i tradycje. Idą za tym dość obszerne opisy, jakie niektórych czytelników mogą nieco znużyć. W warstwie tej moją uwagę zwrócił niemal sensualny opis wypieku chleba przez matkę i córkę.
Jest wojna, jest propaganda, ale są przede wszystkim ludzie uwikłani bez swojej zgody w faszystowską machinę śmierci. I to właśnie na ich losach najbardziej skupiałam się podczas lektury "Cierpkich gron". Historia Neumannów i pozostałych bohaterów jest pełna przeróżnych barw i odcieni, dzięki czemu znajdziecie w tej książce niemal wszystko – od miłości i namiętności po nienawiść oraz okrucieństwo.
Egzemplarz recenzencki otrzymany od Wydawnictwa Książnica.
Nie przeczę, ciekawa tematyka, aczkolwiek niełatwa.
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Bardzo ciekawa pozycja, okładka świetna takze, zapiszę sobie ja :)
OdpowiedzUsuńZapisuję tytuł . Książka jakby stworzona dla mnie :)
OdpowiedzUsuńByłam zachwycona tą powieścią! Pisałam o niej na blogu w 2017 roku.
OdpowiedzUsuńMam ją w planach. 😊
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książka przeczytałam jednym tchem tym bardziej ze moja babcia z rodziną mieszkała przed wojną w Kargowej a mój tato urodził się tam w 1940 roku,czytalam i myślałam o tym jak wtedy się tam miszkalo
OdpowiedzUsuńKsiążka zapewne ciekawa, ale to nie moje klimaty :(
OdpowiedzUsuńczytałam, bardzo miło mi się ją czytało!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa II tomu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa tematyka.. chętnie po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałam przeczytać tę książkę, jednak jakoś na siebie nie wpadłyśmy. Twoja recenzja mnie bardziej zachęciła, zmobilizowała do zakupu tej pozycji. Jak tylko konto się zasili idę na zakupy. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńCiekawy punkt widzenia, chętnie przeczytałabym tą książkę.
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że książka wydaje się być warta przeczytania :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Temat wojny jeszcze długo będzie trudnym tematem, ale bardzo lubię takie powieści. Wciągają i dają do myślenia. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, będę miała okazję to po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńTematyka po którą warto sięgnąć!
OdpowiedzUsuńLubię powieści, których akcja dzieje się w czasie wojny, a które opowiadają o życiu zwykłych ludzi. Chętnie więc poznam i tę książkę ;).
OdpowiedzUsuńLubię takie powieści. Chciałabym ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekam na tą książkę i już nie mogę się doczekać aż trafi w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się całkiem ciekawie- jak była młodsza chętnie sięgałam po ksiązki o tej tematyce :-)
OdpowiedzUsuńTym razem spasuje, choć książka wydaje się fajna, to tematyka jednak nie moja.
OdpowiedzUsuńWspaniała książka :)
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać. Bardzo...
OdpowiedzUsuńCiekawa perspektywa, o której faktycznie nie wspomina się zbyt często w kontekście II wojny światowej. Pomyślę nad lekturą.
OdpowiedzUsuńKsiążki wojenne lubię a przed wojennych jeszcze nie czytałam :) tematyka ciekawa :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa tematyka, chętnie przeczytam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo prosiłabym o streszczenie drugiej połowy powieści "Cierpkie grona". Czytałam ją zaraz po premierze, zamierzam zabrac się za "Wendyjską winnicę", ale nie wszystko pamiętam. Będę wdzięczna za pomoc.
OdpowiedzUsuń