"MDS: Miłosne Rewolucje" - Grupa Ailes
Książka wydana pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach
"Są takie chwile, które zdarzają się tylko raz i nie ma powtórek. Stracone szanse nigdy nie wracają".
Czego ja nie znalazłam w tej antologii! Nagromadzenie wątków, gatunków, motywów i przeróżnych kreacji bohaterów, stworzyło wybuchową mieszankę, której myślą przewodnią jest miłość. Miłość ukazana w najróżniejszych jej stadiach, zarówno ta patologiczna, jak i kryształowa. A do tego wszystkiego zasmakowałam pióra nieznanych mi dotychczas twórców, co cenię sobie najbardziej w tego typu projektach.
"MDS: Miłosne Rewolucje" to zbiór 22 opowiadań, wydany pod skrzydłami Literackiej Grupy Ailes, które oprócz motywu miłości łączy jeszcze jeden wspólny element ukryty pod skrótem MDS. Zysk ze sprzedaży antologii przeznaczono na Fundację Hospicjum dla kotów bezdomnych.
Wydawałoby się, że miłość będąca motywem przewodnim całego zbioru zdominuje gatunek opowiadań, jakie odnajdziemy na jego łamach, czyli otrzymamy historie o zabarwieniu stricte romansowym i erotycznym. Jakąż więc niespodzianką są przeczytane przeze mnie nie tylko takie krótkie formy, ale także opowiadania utrzymane w klimacie dreszczowca, sensacji, dystopii, czy też kryminału. Oczywiście w każdym pojawia się miłość, ale ukazana w tak różnych postaciach, że trudno o nudę i rutynę. Myślę, że taka różnorodność gatunkowa to duży atut dla czytelników tej antologii.
Tematy, jakich autorzy podjęli się w swoich opowiadaniach dotykają wielu płaszczyzn. Mamy więc oto miłosne odrzucenie, toksyczne relacje, rozstanie, zmysłową grę, morderstwo i gwałt oraz zemstę, zdradę i samotność. Jest także pewien eliksir miłosny, budzący trwogę piekielny obraz, tajni agenci, oraz sensualny masaż erotyczny. Mamy także wielu różnych bohaterów – od niedoszłego samobójcy do dziewczyny wilkołaka. Różnorodność gatunkowa pozwoliła autorom na rozwinięcie swoich literackich skrzydeł, dzięki czemu znajdziemy w tym zbiorze niemal wszystko. Każde, kolejne opowiadanie to nowa i ekscytująca przygoda.
Antologia to 22 opowiadania, z których kilka mogłabym nazwać swoimi faworytami. Moją uwagę zwrócił utwór "Na Twój obraz" autorstwa Noemi Vain. To mroczna historia ukazująca losy pewnego piekielnego obrazu, który do tej pory wywołuje dreszcze na moim ciele. To opowiadanie niezwykle klimatyczne, którego treść intryguje. Drugim jest "Inwersja" Renaty Kamińskiej pokazujący skutki zdrady, ale także wywołujący wiele emocji w kwestiach etycznych. Jade to jedna z moich ulubionych bohaterek wśród wszystkich ukazanych w antologii. Kolejnym opowiadaniem jest "Lacrimosa" dobrze mi znanej D. B. Foryś, z którego nie zapomnę sensualnie opisanej sceny seksu. Historia zakazanej miłości dwójki szpiegów wywołuje sporo smutku.
Po przeczytaniu wszystkich opowiadań zawartych w zbiorze mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że to antologia bardzo wyrównana zarówno pod względem poziomu, jak i warsztatu autorów. To opowiadania przeróżne w swojej formie, ale każde zawierające interesujące wątki i nie dające się przewidzieć zakończenia, jedne dobre, inne złe, dzięki czemu każdy znajdzie w nich coś dla siebie. A przy okazji można pomóc biednym kociakom przebywającym w hospicjum.
Książkę kupicie TUTAJ
Gratuluję Wioleto patronatu i pozdrawiam z ośnieżonej południowej Polski :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i różnorodny zbiór opowiadań, chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńŚwietna antologia.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za recenzję ;)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po zbiory opowiadań, ale ten naprawdę mnie ciekawi.:)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że taka antologia powstała. Teraz pewnie nie znajdę na nią czasu, ale kiedyś - kto wie.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po antologie.
OdpowiedzUsuńZ reguły nie czytam opowiadań, ale może kiedyś będę chciała to zmienić. Ta pozycja wydaje się idealna do tego :)
OdpowiedzUsuńZaciekawilas mnie tą antologią. Chętnie po nią sięgne :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu :) Lubię opowiadania, więc chętnie sięgnę po ten zbiór.
OdpowiedzUsuńRóżne spojrzenie na miłość to interesujący wątek.
OdpowiedzUsuńZapowiada się smakowity kąsek, na który mam apetyt :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała przeczytać :D
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Szczytny cel i fajne opowiadania... myślę że tą książkę kupią nie tylko miłośnicy kotów;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Niezwykle interesująca! :) Takie opowiadania z reguły bardzo szybko i sprawnie się czyta. Chętnie sięgnę po tę pozycję, tym bardziej, że czytając ją można zrobić coś dobrego. Niezwykle to cenię! Pozdrawiam bardzo ciepło i gratuluję patronatu kochana <3
OdpowiedzUsuńMoże być interesująca :)
OdpowiedzUsuń